Forum Tiamet Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Sposoby medytowania Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Alter Mann
Użytkownik



Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 368 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:03, 19 Maj 2006 Powrót do góry

"O wiele łatwiej jest nie skupiać się na myślach i pozwalać im przepływać niż starać się nie myśleć." - Nie możesz starać się nie myśleć, bo wtedy myślisz o tym żeby się nie starać. Poprostu masz "oczyszczony" umysł.
Ps. Nie możemy nie myśleć. Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Maryanna
Użytkownik



Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 269 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc:)

PostWysłany: Pią 19:50, 19 Maj 2006 Powrót do góry

To jak "oczyścić" umysł? Ehh ponoć ćwiczenie czyni mistrza ale jakieś skuteczne sposoby?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ja
Użytkownik



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 280 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:19, 19 Maj 2006 Powrót do góry

Jako trening proponuje coś takiego:
Siądz sobie wygodnie i znajdz sobie jakiś punkt na ścianie i poprostu patrz na niego nie myśl jaki on jest tylko patrz, nie staraj się znaleść lepszego punktu, nie skupiaj się za bardzo na niego i poprostu patrz. Z doświadczenia wiem ze lepiej znaleść sobie punk odległy od ciebie o jakieś 1,5-2 metry wtedy oczy tak nie bolą. A właśnie staraj się nie mrugać (nie myśl tylko o tym żeby nie mrugać, ale jeśli umiesz nie mrugać bez zwracania na to uwagi to rób tak jeśli natomiast niepotrafisz tak to mrugaj).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alter Mann
Użytkownik



Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 368 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:20, 19 Maj 2006 Powrót do góry

Oczywiście.. Siadasz albo kładziesz się i "odpędzasz" myśli. Nie da się tego tak prosto wytłumaczyć, musisz zrozumieć. Very Happy Poprosu oczyszczasz umysł z myśli.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Maryanna
Użytkownik



Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 269 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc:)

PostWysłany: Śro 7:30, 31 Maj 2006 Powrót do góry

Tiaa... najlepiej mi to wychodzi na historii... o niczym nie myślę, ale potem nauczyciel się wkurza... w domowym "zaciszu" nie jest tak łatwo :/ bo mam czas tylko wieczorem( 22, 23), a wtedy max mi się chce spać:/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alter Mann
Użytkownik



Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 368 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:16, 31 Maj 2006 Powrót do góry

Sama wytykasz sobie swoje błędy - brawo. Zacznij je jeszcze tylko zauważać i poprawiać:

"w domowym "zaciszu" nie jest tak łatwo" - To wyjdź na balkon, gdzieś na polankę etc.

"mam czas tylko wieczorem( 22, 23)" - Tu nie zdążę, tam też nie, to muszę przełożyć na jutro... o kurde spóźniłem się. Musisz znaleźćw ciągdu dnia chwilę czasu by się uspokoić i "zapomnieć"..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Maryanna
Użytkownik



Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 269 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc:)

PostWysłany: Śro 11:34, 31 Maj 2006 Powrót do góry

Hah, wychodzę z domu o 7, wracam o 18 a czasem 20, ale staram sie jakoś czas znaleźć, co chyba skutkuje bo coraz lepiej mi się nie myśli Wink na polskim również Wink bardzo dobre warunki, nikt za bardzo nie przeszkadza...
Poza tym jak już uda mi się niemyśleś, nie skupiać na niczym to zasypiam zaraz :/

Co za brechcik... Zamiast pomarańczy "użyłam" dziś keczupu... bueee, ale było o wiele bardziej... realistyczne niż pomarańcza, faktycznie niedobrze mi się zrobiło.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vexiel
Słuchacz



Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z ciemności

PostWysłany: Sob 14:58, 18 Gru 2010 Powrót do góry

Wiem, że ostatni post był napisany jakiś czas temu, ale co tam...
Znam jeden ze sposobów medytacji, chociaż jest on całkowicie odmienny od innych i jest bardzo skuteczny, tylko oczywiście musi być haczyk. Trzeba wyzbyć się wielu "wygód" i ostro zakasać rękawy, ale skutki są niesamowite. Oprócz wewnętrznego spokoju, czystości umysłu, dzieją się rzeczy, o których marzymy. Możesz coś zapragnąć a to "magicznym sposobem" się dzieje. Jeśli to nie ten dział, to z góry przepraszam....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
longerman
Administrator



Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 876 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Nie 23:11, 19 Gru 2010 Powrót do góry

To czemu nie opiszesz tego sposobu?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vexiel
Słuchacz



Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z ciemności

PostWysłany: Pon 17:59, 20 Gru 2010 Powrót do góry

Po pierwsze należy zaprzyjaźnić sie z Biblią, a konkretnie z Księgą Psalmów. W P.S. znajduje się najdłuższy psalm, 119. Ja robiłam to tak, że początkowo czytałam sam psalm trzy razy. Należy go czytać 7 razy na kolanach. Wiem, że to może być śmieszne, czytanie psalmu na kolanach, to jak modlitwa do Boga...
Później zaczęłam naprawdę czytać go na kolanach i poczułam dziwne ciepło ogarniające całe moje ciało, czakry porostu zaczynają się otwierać. Wiadomo, ze nie od razu, musi upłynąć przynajmniej dwa tygodnie(tak było u mnie, nie wiem jak u was, ale efekty mogą być dopiero po miesiącu)"Ekstremalnym" czynnikiem jest wypływ twojej energii. U mnie w pokoju zawsze coś szczelało, stukało, czasami pukało w szyby. Początkowo sie przestraszyłam, bo nie wiedziałam, ze to ja. Jednakże wiadomo mi też, że ktoś z dużą energią może przyciągnąć do siebie istoty, które niekoniecznie muszą mieć w stosunku do nas miłe zamiary, zapewne będą chciały okradać z energii(oby tylko). Po dłuższym czasie takiej medytacji, można zauważyć u siebie spokój w codziennym dniu, łatwość myślenia, odtwarzania, itp. Przynosi to niezwykłe efekty.
W momencie czytania psalmu, należy mieć uniesione ręce do góry( tak jak kapłan czyni , gdy modli się na komunią) i powinie one tworzyć trójkąt razem z trzecim okiem, ale tu od razu mówię, że "łapki w górę" dopiero po minimum dwóch tygodni medytacji.
Największym plusem wg. mnie jest to, że w czasie medytacji, jeśli można to tak nazwać, każdy może pomyśleć, o rzeczy, wydarzeniu, które chciałby, aby się stało. Np. chciałby spotkać się z dawną przyjaciółką, to w jakiś sposób ją spotka. Może też pomyśleć o jakiejś rzeczy, przedmiocie, który chciałby mieć. Jasne jest chyba, ze przed nami nagle nie pojawi się góra kasy.... to musi być realne.
Ostrzegam, nie proście, aby komuś coś "złego" się przydarzyło, nie proście o zło, gdyż :
- po pierwsze będziecie to wiedzieć po przeczytaniu psalmu,
- po drugie odbije się to na was z potrojoną siłą, gdyż, ta energia, bóg, czy jak to tam nazwiecie sprawuje ochronę nad wami
To chyba wszystko, co chciałam napisać, jak coś mi się przypomni, to najwyżej dopiszę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)