Forum Tiamet Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Okultystyczne Bhp Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Irranus
Moderator



Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 424 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Za rogiem Czeluści

PostWysłany: Sob 21:59, 14 Sty 2006 Powrót do góry

A mi myśl, taka czysto teoretyczna przyszla-gdyby zrobić własną magię? Własną symbolikę, własne matryce zaklęć, własne ograniczenia, wszystko od 0? Ps. zna ktoś początki magii?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Szara Eminencja
Użytkownik



Dołączył: 10 Wrz 2005
Posty: 521 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:02, 14 Sty 2006 Powrót do góry

Juz wiele osób stwożylo swoj system magiczny...np Skóra66 Mr. Green gadalem z nim o tym


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Evan
Moderator



Dołączył: 13 Paź 2005
Posty: 394 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: "z różnych miejsc"

PostWysłany: Sob 22:36, 14 Sty 2006 Powrót do góry

tak jest chyba w magii chaosu co nie?

a tak poważnie, myśleliście chociaż czy macie dostateczną więdze i wyobrażnie, żeby tworzyć symbolikę wszechświata?

dla mnie to bez sensu tworzenie "własnej magii".. magia nie wypływa z naszego wnętrza, w swoim wnętrzu możecie znależć jedynie krew i flaki.
moc magiczna to realnie istniejąca siła, jak dajmy na to grawitacja, i lepiej starać się odkryć uniwersalne reguły niż wymyślać własne w nadziei że zadziałaja.

...
"To jest prawdą, całą prawdą, na pewno i bez kłamstwa: To co jest na dole jest takie jak to co jest na górze; a to co jest na górze jest takie jak to co jest na dole. Poprzez to dokonują się wszelkie cuda."

Newton to wiedział i odkrył wielkie rzeczy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Irranus
Moderator



Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 424 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Za rogiem Czeluści

PostWysłany: Sob 22:58, 14 Sty 2006 Powrót do góry

Hmm pewnie i masz racje-dlatego była to czysta teoria, co napisałem;]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Szara Eminencja
Użytkownik



Dołączył: 10 Wrz 2005
Posty: 521 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:47, 15 Sty 2006 Powrót do góry

Ale magia wypływa z umyslu...(także)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Evan
Moderator



Dołączył: 13 Paź 2005
Posty: 394 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: "z różnych miejsc"

PostWysłany: Nie 13:25, 15 Sty 2006 Powrót do góry

z umysłu nic nie wypływa.
umysł pozwala ci jedynie poruszać się po świecie za pomocą zmysłów.

moc, potrzebna do rzucenia zaklęcia nie jest generowana przez twoją głowę.
jest przez nią zbierana i ukierunkowywana - tyle.

oczywiście, w pewnych przypadkach ludzie uzywają energii wytwarzanej przez ciało, które, jak wiemy wytwarza rozmaite energie.
ale wystarczy przyrównać sobie człowieczka do średnich rozmiarów wulkanu, żeby zozumieć czemu dużo wazniejsze jest by nauczyć się wykorzystywać moc zewnętrzną niż skupiać się tylko na sobie. oczywiście na sobie też trzeba umieć się skupić - ciało jest narzędziem maga i trzeba o nie dbać, stroić, czyścić, naprawiać, tak żeby z jego pomocą skuteczniej i pewniej operować siłami zewnętrznymi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
grabek
Gość





PostWysłany: Nie 13:58, 15 Sty 2006 Powrót do góry

Zgadzam się z Evanderem. Nie ma sensu tworzyć własnego systemu magicznego. To nie ma sensu. Rytuały można samemu wymyślić, a stworzony system będzie się różnił od innych tylko prawami i wierzeniami. Magia jest jedna i tyle.
Szara Eminencja
Użytkownik



Dołączył: 10 Wrz 2005
Posty: 521 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:02, 15 Sty 2006 Powrót do góry

Smiać mi sie chce z pewnego psychicznego zachowania ;<img src=" border="0" />


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nefkalion
Gość





PostWysłany: Pią 20:27, 10 Mar 2006 Powrót do góry

hmmm do ochronny uzywam servitora mam malego od 2 lat i sie nawet nie buntuje (jeszcze rok istnienia mu zostal ) w razie wiekszego zagrozenia korzystam z demonow ew. cieni jak mam ochote a LBPR nie przecze jest przydatny..... ale dobry na poczatek <usmiech>
Vendetta
Gość





PostWysłany: Nie 18:28, 16 Kwi 2006 Powrót do góry

Evan napisał:
dla mnie to bez sensu tworzenie "własnej magii".. magia nie wypływa z naszego wnętrza, w swoim wnętrzu możecie znależć jedynie krew i flaki.
moc magiczna to realnie istniejąca siła, jak dajmy na to grawitacja, i lepiej starać się odkryć uniwersalne reguły niż wymyślać własne w nadziei że zadziałaja.

Stary, jakie uniwersalne reguły? Kto z nas jest na tyle mądrym, żeby przedstawiać jakiekolwiek universum? To, że przed wiekami jakiś dziwak wymyślił jakieś zasady, które teraz z powodzeniem wszyscy stosują, nie znaczy, że to wszystko jest dokładnie takie. KAżdy z nas powinien sam badać magię, wyciągać wnioski z własnych nauk i doskonalić się poprzez próby i błędy. magia jest taka, w jaką wierzymy, a to, że działa niekoniecznie musi wiązać się z nieomylnością źródeł!

Nie wiem, czy zauważyłeś, ale gdzie nie spojżysz wszyscy przyznają ci rację, że rytuały i czary własnego autorstwa są najlepsze!

Dlaczego tak jest? Ten, który tworzy taki rytuał robi to na podstawie swoich własnych wniosków z użytkowania magii. Odczuwa magię cqałym sobą, jednak dociera to do jego umysłu w postaci konkretnych wyobrażeń, lub odczuć, które biorą się wz jego wiary, że tak właśnie wygląda magia! Potrafi z nią robić co tylko mu się rzewnie podoba, ponieważ wierzy, że robi to dobrze, przy okazji stusując mniej lub bardziej świadomie zasadę, na której opiera się magia! Z pewnością jest jakieś universum, jakaś zasada, na której się to wszystko opiera jednak nikt jeszcze jej nie poznał. Znamy tylko mniej więcej sposoby użytkowania tej zasady, ale nikt, powtażam NIKT nie wie nic na pewno!

Wy magowie nigdy nie będziecie potężni na tyle, żeby powiedzieć: "Zjednoczyłem się z magią! Któż teraz potrafi mi dorównać? Czyż nie osiągnąłem tego poprzez swoją własną pracę i idąc swoją własną drogą do sukcesu? Czyż nie jestem najdoskonalszym tworem i panem magii, jaki kiedykolwiek istniał?".

A dlaczego? Przez wasze ograniczenia, jakie narzucacie sami sobie! Przez wasze lęki i strachy?

Myślisz Chrisie Galliasie, który teraz zwiesz siebie "Błędnym Ognikiem",że ten demon, który zaatakował twojego kolegę kiedy przekazywałeś mu energię naprawdę miał głowę "wilkołaka z rogiami"?? Tak! Ale tylko dla twojego kolegi i wszystkich, którzy tak by go sobie wyobrazili!

Myślisz, że ten demon naprawdę był taki silny? Ja wiem na pewno, że twój kumpel, sam dał mu tą siłę!

Naprawdę wszyscy potrafilibyśmy wykrzesać z siebie naprawdę potężną moc, gdyby nie wpływ naszej bądź co bądź zmienionej światem, w jakim żyjemy psychiki!

I tak to potrafimy. Zdumiewające byłoby odpieranie potężnego i agresywnego demona równie potężną tarczą, kiedy dajemy siłę obydwu tym bytom!

Myślisz, że to trudne? Nieprawda! To tylko złudzenie! Idę o zakład, że wszystkie magiczne ataki, jakie odczułeś na sobie, sam sobie wymyśliłeś!

JA potrafię stworzyć wiele takich tarcz i wiele takich demonów jednocześnie, potrafię tworzyć wybuchy, rozszarpujące to wszystko na strzępy a nawet cofać czas dla tworów, które powstają na moje życzenie!

Założę się, że gdybym skierował w waszą stronę powiew lekko negatywnej magii, większość z was zapatrzonych w to, co wymyślili inni, wykończyłaby się sama!

Powiedzcie mi, czy ktokolwiek z was naprawdę kiedykolwiek brał udział z kimkolwiek w pojedynku mentalnym??

Zakładam, że NIKT.

JA trenuję na swoich własnych wytworach, tylko po to, żeby lepiej poznać samą istotę magii. Jestem badaczem i artystą, a nie odtwórcą i marnym rzemieślnikiem...

P.S.
Pragnę poprzeć Salabiel'a, on ma z was najlepsze predyspozycje do posługiwania się magią!
Irranus
Moderator



Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 424 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Za rogiem Czeluści

PostWysłany: Nie 18:33, 16 Kwi 2006 Powrót do góry

Twożyć demona? Chyba Kpisz....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vendetta
Gość





PostWysłany: Nie 18:41, 16 Kwi 2006 Powrót do góry

Znowu mój drogi Irranusie popisujesz się swoją niewiedzą i ograniczeniem...

Tworzenie demona to nie jest problem, jeśli o to ci chodzi, a jeśli nie o to, to sprecyzuj o co...
Irranus
Moderator



Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 424 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Za rogiem Czeluści

PostWysłany: Nie 18:54, 16 Kwi 2006 Powrót do góry

Nie ukrywam moja wiedza na temat demonów jest bardzo "nikła" i bardziej bym powiedział, teoretyczna. Zastanawiam się co miało oznaczać, iż potrafisz twożyć demona? Czy demonów się nie przyzywa? Napisz prosze coś o demonach, gdyż widze, że Ty możesz rozwiać wiele niejasności, które pojawiają się na tym forum, dotyczących demonów, widze równierz że demonologia to Twa mocna strona.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vendetta
Gość





PostWysłany: Nie 19:16, 16 Kwi 2006 Powrót do góry

Demon, jest istotą powstałą i ukształtowaną z energii, stworzonego siłą wiary przywającego/tworzącego. Demon jest formą, naczyniem, do którego nalewasz to, co ma pomieścić.

Demona napełnia się energią i decyduje się, co ma dalej robić. Jeśli masz zamiar dać mu konkretne zadanie i całkowity brak myślenia (to się w wypadku umiejętnych magów równa posłuszeństwu, ale i również ograniczeniom) musisz zadbać o źródło energii, aby mógł istnieć i podejmować działana. (Przypominam, że demon pozostający w spoczynku, i nie podejmujący żadnych działań i istniejący pod barierą zachowa swoją formę. Energia jest potrzebna dla podjęcia działań, oraz opierania się rozmaitym energiom itp...). Może to być cokolwiek. Od energii zaklętej w przedmiocie, poprzez wampiryzm dany demonowi (wampiryczne żywienie się energią wybranej istoty), aż po żywienie się z otoczenia. Magowie obawiają się, żeby demon się "nie przeżarł" i nie zbuntował przeciw tobie. Dosyć proste jest jednak ustalenie demonowi sensownej granicy, przy której będzie mógł się systematycznie utrzymywać przy życiu, i wykonywać swoją pracę, bez przeżerania się i nabierania zmian w swojej strukturze, które mogą doprowadzić do buntu... To jest temat rzeka, toteż jak coś to napiszę przy innej okazji.

Następnie musisz mu dać zadanie, zamknąć jego aurę i to by było na tyle. Jak jesteś zdolny, to niedomkniesz go, i utrzymasz w całości, przez co pozostaje jakby wciąż zdalnie sterowaną marionetką. Dzięki temu możesz go lepiej kierować, zmieniać jego strukturę i patrzeć jego oczami na świat, co jest bardzo skuteczne...

Jeśli nie wystarczają ci sługi i chcesz mieć w swoim otoczeniu coś bardziej ambitnego, to kreujesz demona, ze zdolnościami do samodzielnego myślenia. Nie chcę nic mówić, ale tworzenie takiego demona to arcydzieło. To tak jakbyś był bogiem, który tworzył pierwszych ludzi... (Nie uznaję chrześcijańskich bogów, ani żadnych innych, których sam sobie nie wymyślę... Ale to dobry przykład... Naprawdę oddaje istotę zagadnienia.)

Niedługo napiszę bardziej rozbudowany artykuł na ten temat, bowiem, gdybym chciał to zrobić teraz to chyba siedziałbym do północy...


Pozdrawiam!
Jedaz
Gość





PostWysłany: Śro 15:39, 02 Sie 2006 Powrót do góry

Ja zwykle korzystam z czegoś takiego - [link widoczny dla zalogowanych]
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)