Wampir - Sanguirian

Gość

To co kiedyś napisał człowiek mądrzejszy ode mnie.
""to, ze pijesz krew oznacza, ze jesteś wampirem w takim samym stopniu jak to, ze ja jedząc śledzie jestem szczupakiem""

Popieram całym ja Very Happy

. No crap

szczupaki nie jedzą śledzi, bo śledzie to ryby morskie, a szczupaki są słodkowodne z tego co wiem...

ale dobra analogia.

no crap <--- tylko pytam. znacie takie przypadki?

Gość

Ale o co dokładnie czy ktoś cierpiał na głód krwi?

Ja cierpiałem na głód papierosów bardzo upierdliwe. Podobno krew jest silnie uzależniającą substancją ale uzależnić można się od wszystkiego więc nie dziwi mnie ten fakt że może się tak stać.

widzisz, dochodzisz do sedna sprawy. krew nie ma prawa uzależniać, ale są ludzie których uzależenia. jakim prawem? co to za mechanizm? czy to psychologiczne? czy to jakaś chemia?

Gość

Krew ma takie samo prawo uzależniać co coca-cola nie widze różnicy. psychologiczne? powiedz sobie że krew po wypiciu spowoduje u Ciebie głód a pewnie tak będzie. Nie wiem może "wampiry" przypisują temu jakąś wartość rytualną. Nie znam się na wampiryźmie nie jest dla mnie tym z czym można podążać podskakując radośnie. Jednak nie wierze w to że znajde jakiegoś wampira

zacząć należy od tego, że picie krwi niewielki ma związek z wampiryzmem...

a krew i owszem uzależnia... chcesz wiedzieć czy ktoś przezwyciężył głod krwi ? odpowiedz sobie na pytanie, czy ktoś kiedyś przezwyciężył głod narkotyczny, nikotynowy lub alkoholowy....

"zacząć należy od tego, że picie krwi niewielki ma związek z wampiryzmem... "-a raczej wampiryzm z piciem krwi Wink

...

"chcesz wiedzieć czy ktoś przezwyciężył głod krwi ? odpowiedz sobie na pytanie, czy ktoś kiedyś przezwyciężył głod narkotyczny, nikotynowy lub alkoholowy...."-hmm...chcąc dać obraz silnego uzależnienia-pozostałbym przy "głodzie narkotycznym"-Mówiąc oczywiście o silnych narkotykach, podawanych najczęściej dożylnie np. heroina....Bowiem kto zabawę swą z nią zaczął i nie poprzestał na kilku razach-stał się jej niewolnikiem...Tak-tak silnie uzależniająca jest ta zdradliwa, czuła i opiekuńcza dama która "zawsze pocieszy".Natomiast głód nikotynowy i alkoholowy nie jest aż tak silny...Człowiek o silnej woli, odrobinie chęci i zaparcia, oraz kilku mocnych argumentach-może prubować przełamać nałóg...Najczęściej po jakimś czasie z efektem pozytywnym...Sam znam kilka osób które palenie i alkohol usunęły ze swojego życia.Z tym, że z akoholem jest tak iż najczęściej osoby po prostu nie chcą zaprzestać-to jest ich problem.Nie wyobrażają sobie życia bez alkoholu...itp. itd...nie będę za dużo pisał bo to temat o wampiryźmie Very Happy

....Dodam tylko iż z papierosami to już inny rodzaj uzależnienia-bardziej przypominający uzależnienie narkotyczne od np. wyżej wspomnianej heroiny...

Gość

hm... ja tam tylko mam kły jak wampir... co prawda nikogo nie gryze ale kto wie xD... a tak powaznie to na czysty rozum... jeśli wampiry istnieją to czemu nas nie wymordowaly jeszcze ? albo nie zrobily niewolnikow do produkcji krwi ze wszystkich ? xD uwazam ze za to nalezy im sie wielki szacunek... kochajmy wampiry...

"a tak powaznie "-Najpierw chciałbym podkreślić to Very Happy

.

" na czysty rozum jeśli wampiry istnieją to czemu nas nie wymordowaly jeszcze ? albo nie zrobily niewolnikow do produkcji krwi ze wszystkich ? "-Pozwolisz, że spytam-jaki film ostatnio oglądałeś?Gdybyś przeczytał cały temat od początku-znalazłbyś odpowiedzi na swoje pytania...

"jeśli wampiry istnieją to czemu nas nie wymordowaly jeszcze ?"-Pytanie jako przeciwargument? Kiepski...

"albo nie zrobily niewolnikow do produkcji krwi ze wszystkich ?"- Laughing

-To już jest kolejny powód, aby myśleć iż twoja wyobraźnia jest bardzo rozbudowana-co świadczyć może o dużym zainteresowaniu filmami s-f itp. ,lub młodym wieku Wink

...(Istnieją również inne-gorsze opcje Very Happy

).

hehe, przyszedł, powiedział, co wiedział, a My już wiemy co o nim myśleć Twisted Evil

Callista napisał:

hehe, przyszedł, powiedział, co wiedział, a My już wiemy co o nim myśleć Twisted Evil

Calli, chyba wzięła pod uwagę generalnie te "gorsze opcje" Very Happy

^_^...No cóż-krótsza praktyka pozwala mi zachować nadzieję Very Happy

...

obawiam się, że Twoja nadzieja już niedługo zacznie topnieć

A mi się wydaje, że gość sobie jaja robi z tej rozmowy.

Nie wiem co gorsze: brak wiedzy elementarnej o tym co się pisze i wypisywanie głupot, czy ignorancja.

i to i to jest równie wkórwiające

W ostanich czasach można faktycznie zaobserwować zjawisko, które polega na tym, że młodzi ludzie (najczęściej) z klimatów gothik, black metal itp. tworzą grupy, niekiedy organizacje - mające swoje strony w internecie (rzadko ujawniają się publicznie w świecie realnym), na których propaguję ideę picia krwi, argumentując, że ludzie pijący krew są lepsi i wyjątkowi i oczywiście mają prawo noszenia miana wampirów. Także Sanguirianizm jest trendem mody, opierającym się na wypaczonych ideach i łączących ten sam typ ludzi.

Swego czasu obracałem się w takowym środkowisku jak i również kilka razy skosztowałem ludzkiej krwi. Choć dla mnie miało to wymiar dewiacji seksualnej (piłem krew swojej dziewczyny), niż zewu krwi, czy starożytnej tradycji. I moim zdaniem należy włożyć w mity bajeczki o nieśmiertelnych istotach zwanych wampirami, które ukrywają się w podziemiach i czekają na swój czas. Sanguarianie to zwykli, młodzi, zagubieni ludzie, którzy za wszelką cenę chcą się wyrożnić i poczuć wyjątkowo.

Pozdrawiam
Z Drugiej Strony Cienia