Świat szamańki

Wprew pozorom nie bąde pisał tu o tym jak wygląda astral, lecz jak według szamanów jest postrzegany ten świat(no może troche o tamtym świecie też będzie) .
Więc szamani wierzą w to że każde zwierze, każdy przedmiot (tak nawet wasza klawiatóra) ma swojego ducha. Czasami ludzie to nawet odczówają, i nazywają swoje kochane samochody ( mają też swój osobisty charakter). Oprócz tego wierzą, że każdy człowiek oprócz swojego własnego duch ma duch opiekuna (najczęściej symbolizowanego jako zwykłe zwierze, lecz słyszałem też że mogą to być stworzenia mityczne). Co do naszego świata szamani twierdzą, że istnieją trzy światy:
-świat dolny w którym mieszkają dusze naszych przodków
-świat górny zamieszkany przez bogów
-i świat pomiędzy
Te 3 światy połączone są drzewem życia ( Trzewo symbolizuje połączenie ponieważ jego korzenie są w ziemi, pień w tym środkowym świecie, a gałęzie sięgają nieba). Czasami drzewo jest zastąpione górą. Tak jak wcześniej powiedziałem w dolnym świecie (jako ciekawostka w mitach staro słowiańskich nazywany nawią ) żyją nasi przodkowie. Szamani wierzą ze wszyscy jesteśmy spokrewnieni i stanowimy jedną wielką rodzine (spokrewnieni nie tylko ze sobą na wzajem, lecz również z drzewami i zwierzętami). To by było mniej więcej na tyle jeśli o czymś zapomniałem to prosze mnie poprawić.

Gość

nio ja opisalem to podobnie zachęcam tez do mojej interpretacji poczytania:)

Ja chciałem jednak stworzyć bardziej dokładny obraz świata szamanów.

Gość

wiesz szczeże to powiem że napisaliśmy to samo ale każdy z nas inaczej. ty bardizej klarownie... Very Happy

zachęcam do dalszego pisnia i czytania Very Happy

,,ty bardizej klarownie...''
I o to chodziło, a zagadnienie rzeczywiści można by jeszcze rozbódować.

Gość

hmm... można by przybliżyć, 3 podświaty + percepcje astralu

Moge opisać troche dokładniej, ale każdy widzi to troche inaczej. Jeśli chcesz to moge opisać ci jak ja postrzegam 2 spośród 3 podświatów ( w wyższym jeszcze mnie nie było).

Gość

wiesz zawsze to coś nowego dla każdego mało osób wie jak to wygląda,,,

No to dobra opisze troche dokładniej.
Zaczne od nawi:
Otóż wejście do nawi jest przy korzeniach drzewa życia, oczywiście ma swojego strażnika (u mnie jest to źmij (mitologia słowiańska)). Przed każdym wejściam przeżywam własną śmierć (zostaje uduszony przez źmija) ponieważ mogą tam tylko wejść zmarli (jeszcze nie próbowałem wejść bez tej śmierci ponieważ źmij powiedział mi ze tak trzeba więc tak trzeba). Kiedy śmierć mam za sobą wchodze w ciemny tunel prowadzący w dół. W pewnym momencie brakuje mi ziemi pod nogami i lece w dół. Jest tam wielkie jezioro/morze sam nie wiem, a przy brzegu już stoją dusze zmarłych (pojawiają się zawsze wszystkie dusze, lecz najczęściej rozmawiam z tylko kilkoma). Prosze ich o różnego rodzaju przysługi, a oni w zamian proszą o swoje. Nigdy głębiej się nie zapuszczałem w głąb nawi. Samo miejsce jest troche ponóre, lecz obecność dusz sprawia, że czuje się bezpieczny.
Ale tak jak mówie jest to mój sposób odbierania tego świata, opary jest on w dużej mierze na mitach które czytałem. Każdy może odebrać ten świat w inny sposób więc nie kierujcie się mojm opisem bo nic wam to nie da. O środkowym świecie napisze innym razem teraz mi się nie chce.

Gość

wielkie jezioro/ morze... Voś chyba jak styks z greckiej mitologii

Coś w tym rodzaju i widze, że rozumiesz różne podania różny wygląd tego świata.

Gość

Tak gdyż to umysł szamana kreuje wygląd astralu... Co defacto oznacza że szaman na swój własny sposob widzi astral np. opis wyglądau z opowieści, z mitów, lecz najczęściej opis górnego swiata jest kreowany na podstawie miejsca na wzór raju gdzie panuje dostatek, kraina szczęści i gdzie szaman jest bezpieczny. A świat najniższy ten ktory opisałes to właśnie mroczny, tajemniczy.
Coś jak piekło, czyściec, raj

Gość

Słuchaj a mam pytanko jak ośiągnąć szamańską świadomość(nie wiem czy akurat tak to się zwie)

Nie jak piekło bo wszystkie dusze idą tam. One tam wcale nie cierpią.
,,opis wyglądau z opowieści, z mitów''
I właśnie dlatego stworzyłem topic ,,mity a szamanizm''

Kowal chodzi ci o wejście do tego świata?