Katemina-pomoc da nowicjuszy czy pójście na skróty?

Większość osób obeznanych z OOBE zapewne spotkała się z tym lekiem i pewnie wie że pomaga osiągnąć OOBE, gdyż stymuluje odpowiednie obszary mózgu. Tak więc co Wy o tym myślicie? Może to być fajną sprawą, bo dla osób które nigdy nie miały z tym nic wspólnego, a chciałby by zacząć, była by to ścieżka na skróty. Dodam że jest to lek znieczulający i narkotyk halucynogenny w jednym. Próbowaliście tego, może macie własne doświadczenia z tym?

Nie małam doświadczeń, ale moim zdaniem to droga na sktóry. Bo co to na dłuższą metę daje? Środki znieczulające dość łatwo uzależniają, poza tym bez recepty jest chyba niedostępny?
Więcej daje praca nad własntm mózgiem/ umysłem. I przede wszystkim daje satysfakcję gdy już się coś osiągnie

Ja żadnej farmacjii nie stosowałem do tej pory, aby osiągnąć OOBE
Takie skróty obojętnie w jakiej dziedzinie zazwyczaj omijam, bo żadko dają długotrwałe efekty, a na takich przecież nam zależy.
Zanim zacząłem wogóle myśleć o OOBE miałem za sobą pół roku regularnego medytowania.

Wszystko jest dla ludzi, a jak komuś zależy na szybkim osiągnięciu, gdyż np nie dowierza to jest to dobrym wyjściem. Dlaczego od razu gdy słyszycie o drodze na skróty, uważacie to coś za negatywne? Przecież równie dobrze może okazać się to pomocne i pozawala zaoszczędzić czas. Osobiście zostaje przy medytacji ale zaciekawiło mnie czy faktycznie to działa i czy ktoś miał z tym doświadczenia.

Wątpię Mary czy nawet na receptę to dostaniesz, ale jak to mówią dla chcącego nic trudnego-wiem coś o tym Twisted Evil

Hłehłe... Chodzenie na skróty owszem jest przydatne, ale nie zawsze. Łatwiej zrobić ściągę na fizyke, ale jeśli potem masz zamiar pisać z tego maturę, nie opłaca się. A jak po prostu musisz zdać do następnej klasy to jest ok. Takie porównanie, nic innego do głowy mi nie przychodzi.

Irranus napisał:

narkotyk halucynogenny

Prawie wszystkie takie "ułatwiają oobe" Laughing

-Wiem bo sam jestem osobą lubiącą czasem coś zarzucić...Jakby ktoś chciał t niech sobie łyknie ze 3paczki acodinu (1paczka-koło 5zł- 30tab.) to o ile będzie miał jakąkolwiek świadomość czegokolwiek to oobe przyjdzie mu bez żadnego trudu ^_^....Uprzedzam-jeżeli ktoś chce łykać 90tab. z zamiarem pójścia gdziekolwiek to niech najpierw łyknie-,a potem (z godzinke) niech przemyśli to jeszcze raz Very Happy

.(no chyba, że nie będzie w stanie myśleć Very Happy

).POwiem, że 50tab. to już niezły hardcore(30niszczy ludzi..), a acodin to niezłe gówno :F...I nie radzę prubować nikomu kto nie chce mocnych wrażeń!(W ogóle nie radzę prubować nikomu bo w końcu narkotyki są złe, a ja jedynie podzieliłem się wiedzą :F, ale mówię z góry, że to mocny drag).

Phhhfffmhf... Sory, samo mi się wyrwało. Ha fajna zabawa nie? To czemu polecasz skoro "W ogóle nie radzę prubować nikomu bo w końcu narkotyki są złe, a ja jedynie podzieliłem się wiedzą" ? Może się nie dziel.

Maryanna napisał:

To czemu polecasz

Proszę o cytat-gdzie poleciłem to komukolwiek.Oskarżasz mnie o zbrodnię-Dokładniej mówiąc czyn wchodzący w konflikt z prawem, a wysnuwając takie oskarżenie-trzeba mieć już dowody...Lub zamilknąć.Nigdzie nie napisałem, że komukolwiek to polecam-a jedynie nieco przybliżyłem "substancję"-Co złego jest w tym, że ktoś będzie miał większą wiedzę w tej dziedzinie?Czyż wszechstronny człowiek nie zdobywa wiedzy w każdym możliwym dla niego momencie i temacie?A i odpowiedź na twoje pytanie:- owszem, zabawa całkiem przednia Wink

-Jak się pojmie zasady Wink

:F...
PS. powyższe zdanie jest jedynie moim komentarzem do owej substancji i nie nakłaniam nikogo do używania jej-a wręcz przeciwnie, bo taka zabawa jednak trochę nas kosztuje...Pozatym po większej ilości mogą pozostać trwałe ślady na psychice Wink

.

"jakby ktoś chciał t niech sobie łyknie ze 3paczki acodinu" z resztą cały "nastrój" Twojej wypowiedzi sugeruje niezłą jazdę itp. Koniec już bo to offtop.

dobra, dajcie spokój pókim dobra... darujmy sobie polecanie takich środków publicznie, bo dla ludzi słabych może się to źle skończyć, a doskonale wiemy, ze są na forum osoby młode i nieodpowiedzialne, a nikt z nas (szczególnie administracja - wydaje mi się ze cała) nie chce mieć nikogo na sumieniu, a jak powszechnie wiadomo odpowiedzialnosc zawsze zrzuca się na admina i modów, jak ktoś będzie zainteresowany to zapyta na pw

a teraz wracając do tematu, nie ulega wątpliwosci, że to droga na skróty a takie drogi sa dobre w szkole, na uczelni albo w czasie spaceru przez park.... my natomias mówimy o okultyźmie, o ezoteryce, o rozwoju duchowym a tutaj wszelkie skróty są zaprzeczeniem celu... chcemy się rozwijać, nabierać siły, umiejętności i wiedzy a do tego prowadzi tylko ciężka, żmudna i wyczerpujące praca i dyscyplina, szczególnie samodyscyplina.... myślę że każdy kto zajmuje się chociażby oobe, medytacją czy magią własnie w celu samorozwoju (a nie bzdurnej zabawy bo to mroczne i fajnie) zgodzi się ze mną i nigdy nie skorzysta z takich skrótów.. dodać trzeba jeszcze że rozwój właśnie jest jedynym uzasadnionym celem do którego powinniśmy dążyć...

Gość

Ja uważam że nie ma sensu brać żadnych środków, a prędzej użyć jakiegoś brainwave generatora lub coś podobnego. Od lekarstw itp można się uzależnić. Podobne to jest dosyć wg mnie do sterydów-bierzesz żeby być bardziej napakowanym i szybciej, ale jak przestaniesz ćwiczyć to nieciekawie z tobą Razz

a jak bierzesz dalej to robi się nieciekawie z Twoim życiem seksualnym Twisted Evil

to oczywiście tyczy się sterydów Razz

Gość

To też miałem na myśli Razz

Z resztą jak Calli napisała w poprzednim poście, użycie bwgena tez się z celem mija niby... Ja tam nie używam, może dlatego że 40 S to ciut za wiele?

Gość

różnica jest taka że od bwgena się nie uzależnisz, tylko nie będziesz potrafiła wejść w oobe bez niego...