Psychosfera

Witam,

Pomyślałem, że ten temat będzie pasował właśnie do Magii Chaosu. A więc czym jest owa psychosfera? Jest to sztuczne wytworzenie ezoterycznej aury w fizycznym środowisku, w celu wpłynięcia na rzeczywistość. Swego czasu wspólnie z dziewczyną i znajomym ezoterykiem stworzyliśmy taką psychosferę na czacie internetowym w pokoju ezoteryka. Schemat był prosty. Prowokowaliśmy userów tajemniczymi nickami typu Azrael, czy Leviathan, prowadząc ze sobą dość wieloznaczną konwesrację. Emocje, które wzbudzaliśmy wśród userów były przez nas przetwarzane na energię, którą w siebie wpompowywaliśmy. Efekty były nadzwyczajne. Akurat w tym przypadku była to też forma wampiryzmu energetycznego za pomocą czata. Po takiej olbrzymiej dawce energii nie mogłem usiedzieć na krześle. Moi towarzysze zareagowali podobnie. Uważam, że jest to znakomity sposób na magazynowanie energii, czy nawet na bezpośrednie wpłynięcie na rzeczywistość. Jeżeli nie mamy towarzysza to można również samemu wejść na czat po kilkunastoma nickami. Efekty będą podobne, choć trochę słabsze. Podobne psychosfery można stworzyć w najbliższym otoczeniu, np. w szkole na lekcji. Z tym, że takie działania wymagają już troszkę doświadczenia w psychomanipulacji. Psychosfera może również służyć do podniesienia swoich wibracji. Ewentualnie można ją także wykorzystać do poszerzenia swojej aury do niewiarygodnych rozmiarów. Wszystko zależy od wyobraźni i woli maga. Im więcej - tym lepiej. Z doświadczenia wiem, że psychosfera jest nasilniejsza, kiedy tworzymy ją wspólnie z ukochaną osobą. Wtedy wibracje są najsilniejsze. To tyle ode mnie. Rolling Eyes

Chciałem się dowiedzieć, czy ktoś z was zetknął już się z takim pojęciem jak psychosfera, albo może sam wykorzystywał tę technikę do zbierania energii? A może byliście świadkami powstawania takiej psychosfery? Czekam na opinie.

Pozdrawiam
Z Drugiej Strony Cienia

Kiedy spojrzałem na wyraz "psychosfera" to aż mi stanął, niestety po przeczytaniu opadł. Myślałem że bedzie to jakis opis techniki do wywołania porzadanego stanu emocjonalnego lub sugestii na ludzi znajdujacych sie w określonym obszarze. Jestem z wykształecenia finansistą i od dawna pragne wykorzystac praktycznie magie w ekonomii. Skoro ludzie są podatni na byle g..... akcje marketingową to czemu nie mieli poddac sie subtelnej sugestii wywołanej w sposób magiczny. Np. masz sklepik ze słodyczami. W strefie krąży sugestia "zjadłbym coś słodkiego" a w zasiegu wzroku "ofiary" jest tylko Twój sklep. Plus do tego przyjazna atmosfera i mamy całkiem poteżna broń do robienia niezłych interesów, zwłaszcza że ludzie są bardzo podatni na sugestie Twisted Evil

Sam próbuje stworzyc taką psychosferę na bazie servitorów a własciwie sieci. Noo, ale w moim przypadku to jeszcze trochę potrwa. Wink

może dzięki naturalnej inteligencji wymyślisz sposób który by tak nie
psuł karmanu ?

Toż to jest znane i lubiane, dawno naukowo opisane zjawisko: "lans".

Człowiek ciagle stara sie wydymac na wszlekie sposoby drugiego, ażeby nasycić się jego i klęską i zaprawdę, Twą metodę różni od niego jedynie świadomośc drenu.

Nie wierzę w Karmę. Nie jestem Azjatą, żeby przejmować się takimi rzeczami Wink

wierzyc a przejmowac się to dwie inne sprawy Smile

ja ostatnio nie wierzę w wirusy i bakterie chorobotwórcze na ten przykład.
następne w kolejnosci są 'porażka', 'sukces'

Śniący Nibelung bez najmniejszej obawy o dreszcz obciachu na plecach popełnił następujące słowa:

Cytat:

Wszystko zależy od wyobraźni i woli maga

ten tekst mnie zmiażdżył psychicznie. Sorry ale jest 9-ta rano i od takich bzdur kawa mnie przestaje smakować w pracy.
pozdrowienia "magu"

nocny napisał:

Śniący Nibelung bez najmniejszej obawy o dreszcz obciachu na plecach popełnił następujące słowa:
Cytat:
Wszystko zależy od wyobraźni i woli maga

Nie jestem w stanie zrozumiec dlaczego Śniacy ma czuc obciach za te słowa.

Mnie ten tekst jakoś nie zmiażdżył psychicznie. Jeżeli minimalne nateżenia elektryczne jest w stanie przepływac przez tysiace kilometrów bez jakiejkolwiek zmiany wartości to dlaczego nasza energia nie może robic tego również. Sieci telefoniczne to nic innego jak przekaźnik a uczestnicy czatu tworzą mentalne kanały energetyczne. Taka zaawansowana wersja np. kryształu górskiego, tyle że kamieniem nie rzucisz dalej niż 30 m.

Przez czat to trochę naciągane :p Ale wszystko wydaje się sensowne, lecz jak już miałbym tak pasożytować(wampiryzm energetyczny-ble) to robiłbym to osobiście-lepsze efekty.

Sam pomysł, owszem ma szansę działać. Razi mnie jedynie kontrast: sposób proponowany przez autora i towarzystwo słowa mag. Jeśli ktoś uważa, że windowanie swojej chat-podniety z kilkoma małolatami po drugiej stronie za dobry sposób na budowanie swojego ciała energetycznego, to współczuję. To może teraz czas na rytuał przez skype'a?

Wybaczcie, ale jestem głupi i niedoinformowany, i być może nie tylko ja to czytam, i się zastanawiam, czym tak właściwie ta psychosfera jest, i "z czym sie to je".

Tutaj jest napisane o tym tylko w kontekście drenowania (wampiryzm PSI) i jeżeli tylko w tym kontekście to się da rozpatrywać, to jest jedynie kolejną techniką do wampiryzmu i znalazło się w niewłaściwym miejscu.
Mam nadzieję, że moja aluzja została zrozumiana.

dariuszi - minimalna wartość prądu przy wysokich napięciach (napięcia wysokie = 110kV) i wyższych. Straty w przekazie są zawsze, a tutaj jest transportowana duża moc. Zaś jeżeli chodzi o sferę energetyczną zauważ, że występuje bardzo dużo "szumów".

nocny napisał:

Sam pomysł, owszem ma szansę działać. Razi mnie jedynie kontrast: sposób proponowany przez autora i towarzystwo słowa mag.

czemu niby magowie mieliby się ograniczać w jakikolwiek sposób?

Cytat:

Jeśli ktoś uważa, że windowanie swojej chat-podniety z kilkoma małolatami po drugiej stronie za dobry sposób na budowanie swojego ciała energetycznego, to współczuję.

jesli to działa, to mnie to wystarczy.

Cytat:

To może teraz czas na rytuał przez skype'a?

jakieś koncepcje?

Witam,

Chciałbym zamieścić małe sprostowanie.
W mojej pierwszej wypowiedzi trochę źle napisałem. Psychosfera nie jest formą wampiryzmu, bo tak naprawdę nie ściągamy z nikogo energii. Cały trik polega na wytworzeniu fali energetycznej (wspólnych wibracji) i to one będą źródłem energii. Czat jest w tym momencie wizualnym narzędziem, które pomaga nawiązać kontakt emocjonalny w celu przejścia na wspólną wibrację. Także przepraszam za tę nieścisłość.

Pozdrawiam
Z Drugiej Strony Cienia

No i dalej nic nie wiem Razz

Może niebawem napiszę arta na temat psychosfery, w którym przybliżę strukturę tegoż zjawiska.