Bomba energetyczna

Witam,

Swego czasu wpadłem na dość nowatorski, ale jakże skuteczny pomysł na bombę energetyczną, która może z powodzeniem służyć za bateryjkę, albo hypersigil.

Należy wyszukać butelkę dowolnej wielkości z dowolnego materiału (najlepiej plastyk). Będzie ona służyć za podstawę bomby. Następnie gromadzimy wszelkiego rodzaju zdjęcia, które wzbudzają w nas silne emocje(najlepiej wydrukowane z komputera), które należy podrzeć na kawałeczki i wrzucić do butelki. Dodatkowo można zrobić dowolną ilość sigili o konkretnym działaniu, z którymi postępujemy tak samo jak ze zdjęciami. Następnym etapem jest uzyskanie nasienia (masturbacja), które również umieszczamy w butelce. Do całości można dolać alkoholu w celu wzmocnienia działania (powszechnie wiadomo, że alkohol wzmacnia działanie wyciągów - tą wiedzą należy się kierować). Wszystko mieszamy, wizualizując przy tym jak w butelce tworzy się subtelny wir energii, który cały czas przybiera na sile. Warto w sobie wzbudzić emocje związane z działaniem sigili umieszczonych w butelce. Kolejnym i ostatnim krokiem jest spalenie owej butelki (można to uczynić następnego dnia).

Raz stworzyłem taką bombę energetyczną, a jej działanie przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Energia, która się wyzwala po spaleniu butelki daje o sobie znać już na drugi dzień. Także jak ktoś chciałby wypróbować to cudo - robi to na własną odpowiedzialność.

Pozdrawiam
Druga Strona Cienia

ciekawe jak wyglądała by wersja dla kobiet? Wink

Hehehe, już ktoś mi zadał to pytanie. Odpowiednio pobudzona pochwa wydziela ciecz (nie wiem jak fachowo się ona nazywa). Myślę, że w wersji dla kobiet będzie się nadawała tak samo jak sperma w przypadku mężczyzn. :]

jak to spalenie butelki ?

Należy użyć plastikowej butelki, aby móc ją później spalić w ognisku. Potrzebny jest symboliczny gest, który będzie uwalniać energię zawartą w bombie. Coś jakby zapalnik. Można również wyrzucić butelkę do śmieci, choć moim zdaniem takie działanie byłoby mniej skuteczne. Swoją drogą owa bomba energetyczna działa na zasadzie hipersigila. Dlatego należy go zniszczyć, aby (jak uprzednio wspomniałem) energia mogła się wyzwolić. Ogień wydaje mi się być do tej czynności najlepszym narzędziem.

jesteście coraz śmieszniejsi z tą wszechobecną masturbacją wiecie Twisted Evil

...

...co zrobić... Laughing

Śniący Nibelung napisał:

Odpowiednio pobudzona pochwa wydziela ciecz (nie wiem jak fachowo się ona nazywa)

Chyba śluz pochwowy Razz

Śniący Nibelung napisał:

alkohol wzmacnia działanie wyciągów

To rozumiem, bo jest to powszechnie w medycynie stosowane.
Ale co z działaniem energetycznym ??

"..co zrobić..."

oj, znalazły by się inne sposoby Very Happy

, ale jak rozumiem masturbacja wychodzi wam najlepiej Twisted Evil

Cytat:

Ale co z działaniem energetycznym ??

Po pierwsze emocje, które kształtują otoczenie astralne. Po drugie sperma będąca swoistym fluidem energetycznym (czyt. paliwem). Po trzecie alkohol wzmacniający działanie naszego energetycznego ekstraktu. Widzimy zatem, że powstała nam breja o dużym ładunku emocjonalnym. Nie mówiąc już o sigilach, które w owym zlepku się zamieszczają. Ważny jest przy tym odpowiedni stan umysłu. Najlepiej do tego nadaje się gnoza. Wizualizacja wiru energetycznego uruchamia bombę, która wybucha w momencie jej znieszczenia (wrzucenia do ognia). Fala, która powstaje przy takiej eksplozji rozprzestrzenia się w świecie astralnym zmieniając go zgodnie ze składem naszej bomby tj. zgodnie z pierwotnymi założeniami sigili i innych pragnień, które kierowały nami przy tworzeniu bomby. Mam nadzieję, że udało mi się przbliżyć w większym stopniu działanie energetyczne owej bomby. W moim przypadku zadziałała tak mocno, że nie mogłem się nadziwić światu, który miałem przed oczami.

Pozdrawiam
Z Drugiej Strony Cienia

Nie zrozumiałeś mnie. Cytat powinien wyglądać tak:

longerman napisał:

Śniący Nibelung napisał:

alkohol wzmacnia działanie wyciągów

To rozumiem, bo jest to powszechnie w medycynie stosowane.
Ale co z działaniem energetycznym ??

Ponieważ to stanowi całość.
Może niepotrzebnie dałem pytanie od nowego wiersza.

Acha... Rozumiem Very Happy

Alkohol działa jak zagęszczasz fluidu. Tworzy energetyczną esencję, która bardziej zogniskowana ma mocniejsze działanie. Przynajmniej takie było moje pierwotne założenie.

Gość

OMG^^

Nie szkoda Ci alkoholu? Można go wykorzystać o wiele lepiej xD

Starogardzkiej mi nie szkoda xD

Gość

To daj potrzebującym, a nie poświecasz na jakieś zryte rytyosiem... Jak dla mnie sam ryt jest zbyt prostacki;p za mało mistycyzmu itp