Narzędzia i istota magyi

Gość

Q2...

Kod:

Ale najpierw należy przejść tzw. dezintegrację pozytywną, czyli wymazanie ze swojej świadomości poglądów, zasad i wierzeń, które narzuciała nam w dzieciństwie rodzina, czy najbliższe otoczenie. I dopiero będąc czystą kartą można zakładać różnego rodzaju światopoglądowe maski, które zmieniamy w zależności od celu.

Cytat:

A czy jakikolwiek cel nie jest wynikiem wtórnej socjalizacji jednostki? Tego typu działania można prównać do abstynencji której kulminacyjnym punktem jest upojenie alkoholowe

TZN jesli zniszczysz swoja osobowosc stawianie sobie jakiegokolwiek celu nie bedzie mozliwe gdyż wynikają one z potrzeb, które kształtowały sie w Tobie przez całe Twoje zycie.

Acha... Już rozumiem. Dzięki za rozjaśnienie sprawy. I jeszcze jedno... Myślę, że kiedy już wyczyścimy naszą świadomość z zasad, poglądów i wierzeń nam narzuconych to wybieramy system światopoglądowy, który w danym momencie nam odpowiada. Więc może i będzie to upojenie alkoholowe, ale trunkiem z wyższej półki. Wink

"Więc może i będzie to upojenie alkoholowe, ale trunkiem z wyższej półki."

jesteś pewien, że z wyższej połki ? bo ja nie byłabym taka pewna... ale oczywiście Ty wiesz lepiej, jak wszystko Twisted Evil

Gość

Niebieski napisał:

Początkowo też tak myślałem, jednak cieżko sobie wyobrazic punkt odniesienia na podstawie ktorego mozna ukształtowac meta-osobowosc po ,,oczyszczeniu''.