kościół... największa sekta świata

Gość

katolik katolikowi nie rowny.... Nie zaprzecze ze dewoty modla sie do swietych jak do bogow, ale nie wszyscy katolicy sa tacy...

ale ja nigdzie nie wspominałam, że to dotyczny wszystkich... swoją drogą dotyczy to - niestety - większości...

Gość

Niestety, ale musze sie z Toba zgodzic....

To ja jeszcze spytam jak bóg może mieć ciało ?? I to normalne ciało na stałe, a nie tylko poprzez opętanie.
No i dlaczego na dodatek Rada Żydowska go nie chciała uznać za mesjasza ??

Gość

Dlaczego niechciała uznać go za mesjasza.. hmm... Z tego co pamietam kłucili sie pomiędzy soba i dyskutowali że jak by to miał byc bóg wcielony to powinien byc jednym z kapłanów, jednym z tych co mieli władze a nie zwykłym cieślą

Gość

longerman napisał:

To ja jeszcze spytam jak bóg może mieć ciało ?? I to normalne ciało na stałe, a nie tylko poprzez opętanie.
No i dlaczego na dodatek Rada Żydowska go nie chciała uznać za mesjasza ??

ad 1: Bog jest wszechmocny, nie ma dla niego rzeczy niemozliwych.
ad 2: To zostalo przepowiedziane przez Izajasza(nie chce mi sie szukac odpowiedniego fragmentu).

"Tak modlenie sie do chierarchicznie ustawionych osób to śmieszne troszke jest, to tak jak byś miał modlić sie do matki boskiej ona zadecyduje czy twoja proźba jest odpowiednia by ją przekazać jezusowi a ten sprawdzi jeszcze raz by zanieść ją bogu( to śmieszne)"

To tak jak gadasz do NJ, żeby przekazał prośbę do WJ... : p

"Jak to jeden potężny byt o nieograniczonej energi ma być rozdzielony na 3 różne byty które poniekąd niesa sobie równe( nio tak jeden to nie 3) to niesą klocki lego że ze 100 elementów robisz jeden..."

To tak jak z człowiekiem... NJ, ŚJ i WJ...

Gość

Niezbadane są wyroki boskie Very Happy

jak wszechmocny byt chce być postrzega jako 3 byty to dla niego akurat nie nie żaden problem bowiem jest nieograniczony Very Happy

Ale my tutaj nie mieliśmy gadać o istocie religii chrześcijańskiej tylko o organizacjii kościoła. Tematy są pokrewne, ale się różnią.

Po ustaleniu, iż KK posiada cechy sekty, może zajmiemy się omawianiem jego działalności zarówno w historii, jak i współcześnie.

Gość

Co tu omawiać gdy chrześcijanstwo pojawiło się w starożytności było za słaby aby co kolwiek zdziałać. Gdy dopchało się do władzy w Rzymie o powstał regularny kościół zaczento tępić inne religie. Ci co najechali rzym przejeli chrześcijanstwo i dalej tępili nie wiernych, tym razem dożucili nawracanie na siłe Very Happy

Tak kościół sobie żył. Rozłamał się jeszcze bardziej , renesansowy ateizm i dateizm nie pamiętam czy tak akurat się nazywało Very Happy

żył sobie żył i prowadził przestępczą działalność poza parymi sztukami kapłanów. Dzisiaj jest rozdzielność państwa od kościoła i podupadła jego potęga Very Happy

bo nikt dla niego się nie zabija Very Happy

Prawdziwi chrześcijanie żyli jedynie zaraz po śmierci Jezusa, wtedy to była najmniej zakłamana kultura i ciągneła do siebie jak dzis statanizm Very Happy

Niedługo kościół upadnie

nie umiej się już doczekać, kiedy to się stanie...

chyba deizm nie dateizm

Gość

Nie pamiętałem jak to się pisze z a czy bez a skleroza nie boli. Moja teoria 2012r wcale nie ma być datą zniszczenia ludzkości tylko upadku kościoła Very Happy

Moja skromna teoria

Gość

Kosciol nigdy nie upadnie...

Przykro mi, ale nic na tym świecie nie jest wieczne. Jedno upada i daje miejsce czemuś nowemu. Chociaż przyznaje, że to tak jak wyplemienie alkoholizmu w Rosjii.

Gość

Ja wiem swoje, Ty wiesz swoje...