Forum Tiamet Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Tarcze Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Szara Eminencja
Użytkownik



Dołączył: 10 Wrz 2005
Posty: 521 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:33, 27 Lis 2005 Powrót do góry

Myśle ze warto zainteresować sie tarczami, sam ostatnio eksperymentuje z nimi bo przeczuwam pewien atak.

wiec podam kilka standarowych tarcz:

Złocista mgła
Znajdując się w dowolnej pozycji wizualizuj, że powietrze które wdychasz pełne jest ożywczej energii, a ty z każdym oddechem stajesz się silniejszy. W czasie wydechu wizualizuj ciepłą, złocistą mgłę wydobywającą się z twoich ust, która całkowicie oddziela cię od wszelkich zagrożeń. Z każdym oddechem tarcza ta powinna stawać się gęstsza i lepiej izolująca.

Lustrzana kula
Tarcza jeszcze prostsza w opisie, choć trudniejsza w zwizualizowaniu. Otóż musisz zwizualizować sobie, że znajdujesz się wewnątrz kuli o lustrzanej powierchni, dzięki czemu odbijane są wszystkie negatywne wpływy skierowane w twoją stronę. Oczywiście zwizualizowana kula musi być idealnie szczelna, byś mógł całkowicie się odgrodzić od świata zewnętrznego. Nie jest to łatwe, zwłaszcza dla początkujących, dlatego najlepiej będzie, jeśli zaczniesz ćwiczyć w cichym i spokojnym miejscu wizualizując najpierw niektóre części kuli, zanim przejdziesz do wizualizacji całości. Ważne jest też, byś mógł ten obraz przywołać na myśl w dowolnej chwili, bez zastanawiania się jak to właściwie miało wyglądać.

teraz dam swój sposób autorski:

1) najpierw aktuwujemy 3 oko tak zeby bylo dobrze pobudzone ( nie wiem jak wam to opisać bo tą czakre mam świetnie rozwiniętą i czasem myśląc o niej włączam ją) najstępnie robimy ruchy energii w tej czakrze : wyobrazamy sobie przy wdechu nosem ze czakra tez wdycha powietrze i "robimy" aby energia wciskala sie nam w czolo, to jest takie chaakterystyczne uczucie, a przy wydechu wydychamy nosem i probujemy zrobić aby energia w czakrze naciskala na skore (tak jakby chciala wylecieć) i wiszualizujemy jak z czakry wylatuje zlocista barwa i osiada nam na skórze. to "powietrze" z czakry jest przesycone energią więc tarcza bedzie dobra. Po prostu dla kumatych : ztuningowałem Złocista mgła Smile i mylse ze niezla tacza wyszedła

Moje "projekty":

Z pewnością czasami macie uczucia dreszczow na calym ciele, myślalem zeby w momęcie dreszczów zwizualizować ze dreszcze przeradzają sie w powloke ktora nas chroni , ale cos w tym jeszcze musi sie zrobić, cos musze wymysleć.

Moze poźniej podam wampiryczna tarcze czarwonych plomieni, choc sam nie wiem po co Razz nie będac wampirem tarcza bedzie slaba jeśli wogole bedzie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Evan
Moderator



Dołączył: 13 Paź 2005
Posty: 394 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: "z różnych miejsc"

PostWysłany: Nie 12:21, 27 Lis 2005 Powrót do góry

ale bedac psionem tarcza bedzie całkiem niezła Smile
dodaj dodaj.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Szara Eminencja
Użytkownik



Dołączył: 10 Wrz 2005
Posty: 521 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:04, 03 Gru 2005 Powrót do góry

wiec dodaje:


Wampiryczny Rytuał Czerwonej Tarczy Ochronnej:

Stań w odpowiedniej pozycji by wzbudzić w sobie moc. Wyciagnij przed siebie dłonie i zakresl nimi w powietrzu krag. Mocnym głosem powiedz:" W imie starożytnej potęgi Tiamat, króla i królowej wampirycznego Swiata chrońcie mnie swą wolą moce ciemnosci. Stawiam tarcze potęgi i mocy, pomiędzy mna a tymi, którzy chcieliby mi zaszkodzić. Wzbudzam płomień energii mej duszy szemrzacy wewnatrz mnie i rozlewajacy się cerwonym płomieniem wokół mnie. Tarczo Nocy, obejmij mnie! Tarco Nocy, ochron mnie! Tarczo Nocy, zamknij się!

Powtazej to 3 azy i wyobraź sobie jak czarwone ogniste plomienie obejmują cię w swoim kręgu. No i brawo jak dobrze zrobiles to zaden leszcz cie nie opadnie, podoba mi sie wrór tej tarczy, taki mroczny i ognisty...palce lizać!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
selabiel
Gość





PostWysłany: Pią 19:04, 13 Sty 2006 Powrót do góry

no widze ze jednak nie jest to forum dla mnie,to ze tarcza jest niby i to takie wlasnie wielkie niby bo nie ma czegos takiego,to wymysl tylko czysto ludzki ,pozatym co znaczy ze nie jestem wampirem i bedzie slabo dzialac,to jakies gadanie bezsensu ,w koncu to ty jestes magiem i nie ma nic poza toba to ty mowisz jak ma byc i ksztaltujesz tym swoja wole,jesli bedziesz wierzyl ze dziala to bedzie dzialac i kazda tarcza ma tyle sily na ile tobie wystarcza wiary w nia,tak samo jest we wszystkim w magii wiec dziwie sie ze piszesz takie rzeczy
Evan
Moderator



Dołączył: 13 Paź 2005
Posty: 394 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: "z różnych miejsc"

PostWysłany: Pią 22:32, 13 Sty 2006 Powrót do góry

z psionicznego punktu widzenia, tarcza to energia zageszczona i utrzymywana na aurze, za pomocą innej energii ('siły woli').
nie ma tu żadnego mistycyzmu - tarcza wampirza dziala lepiej u wampira , bo wampiry maja pewne cechy lepiej wycwiczone niz typowy psion i tyle.

a zasada jest prosta, w magii energii to co mozesz zrobic zalezy od tego co i na ile to potrafisz.

nie frustruj sie tak od razu Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
selabiel
Gość





PostWysłany: Sob 11:27, 14 Sty 2006 Powrót do góry

nie frustruje sie ,nie jestem psionem chociaz korzystam z niektorych ich technik ,ja zajmuje sie sie magia ogolnie ,wiec wampiryzm tez nie jest dla mnie jakims novum,fakt jest taki ze i oni nie sa zbyt doskonali ,fakt maja inne rytulay inaczej sie szkola ale tak czy tak probuja dojsc do podobnych rezultatow,i to ze oni robia to inaczej nie znaczy ze sa silniejsi
Szara Eminencja
Użytkownik



Dołączył: 10 Wrz 2005
Posty: 521 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:34, 14 Sty 2006 Powrót do góry

Jednak selabiel gadałeś gdzies ze lepiej szybko stwozyć tarcze, nie moge sie z tym zgodzić, na pewmno arcza robiona pomaluy bedzie lepsza. Pamiętaj że im dłuższa wizualizacja ym tarcza staje sie gęstsza i bardziej odporna, tarcze najlepiej robić domowym zaciszu gdzie nic nam nie przeszkadza. Usiąść i rozluźnić sie. Potem można troche medtyować a dopiero potem twożyć tarcze. jak widzisz nie jest to pośpiech, ale gdy jedną tarcze zrobisz pożądnie to zeby ją aktywować nie musisz całego procesu robićod nowa.

" By postawić tarczę powinno się być w komfortowej atmosferze. Bez hałasów z zewnątrz, wyłącz telefon, zapal kilka świec, kadzidło, coś co pozwoli poczuć się komfortowo."

Szybkość nie robi komfortowych warunków.

JA wiem ze tamta tarcza wampiryczna działa b. dobrze dla wampirów - dziala tez na ludzi ale nie tak dobrze - w końcu jest to apostrofa do Tiamat a czy Tiamat bedzie bronic kogos kto nie jest wampirem??


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
selabiel
Gość





PostWysłany: Sob 11:47, 14 Sty 2006 Powrót do góry

powiedzialem tylko ze to nie zalezy od czasu ale od mocy jaka sie posiada, i dobrze zauwazyles w tym opisie tworzenia tarczy tzn o warunkach,cala rzecz polega na tym aby nauczyc sie to robic w kazdym momencie ,nie zawsze mozna miec ten luksus,pozatym to co napisales to jest akurat dobra technika dla poczatkujacych sam to kiedys robilem, fakt to dziala ale po czasie wyrabia sie to w czlowieku automatycznie i nie potrzebujesz juz robic tego wszystkiego
Szara Eminencja
Użytkownik



Dołączył: 10 Wrz 2005
Posty: 521 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:51, 14 Sty 2006 Powrót do góry

Nagla tarcza zadko jest potrzebna a i jej ochrona jest marna. Zadnego z tych "punktów" nie zrobisz dokladnie w pośpiechu, a wtedy tarcza bedzie niedokladna.
No to moze powiesz jak robisz tą natychmiastową tarcze ?? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
selabiel
Gość





PostWysłany: Sob 12:04, 14 Sty 2006 Powrót do góry

a pewnie ze moge,ale najpierw ci cos wytlumacze,kazdy czlowiek ma cechy adaptacji,wszystko co robisz zaczynasz z czasem to robic lepiej i szybciej ,to jest juz tak zwany instynkt,usiadz tak samo jest w sztukach walki tyle ze nie cwiczysz tu ciala a umysl,medytacje wlasnie duzo tu pomagaja,ale teraz powiem jak ja to robie
ogolnie podlegam pod zywiol powietrza wiec i ten sobie zywiol wybralem stwarzam sobie natychmiast wokol siebie wir powietrza ktory tworzy na mnie zbroje plus dokladam sobie tarcze krysztalu ,jesli wiesz co robi krysztal ze swiatlem ja go uzywam do energi ,niby banalne zadnych znakow i tak dalej a jednak skuteczne
ja
Gość





PostWysłany: Sob 11:08, 01 Kwi 2006 Powrót do góry

Ja już nie robię tarczy, chyba moja podświadomość nauczyła się robić to za mnie. Tak jak powiedział selabiel staje się to instynktownie i jest to pewien odruch mojej podświadomości.
Vendetta
Gość





PostWysłany: Nie 17:49, 16 Kwi 2006 Powrót do góry

Szybkie tarcze przydają się w wypadku ataków, których sprawcami nie są demony. Jak zapewne wiecie, w niektórych wypadkach efektem rytuału jest strumień, bądź nawet cała rzeka energii, skierowana na konkretny cel. Często nie jest to oddziaływanie ciągłe, ale chwilowe, zaburzające pewne funkcje energetyczne w naszym ciele astralnym i sprawiające nam kłopoty, doprowadzając nierzadko w efekcie do naszej śmierci...

Co sugeruję. W takich wypadkach musicie wyczuć (to zależy już od was) nadciągającą falę potężnej energii (chociażby przesunięcie mas energii, poprzez energię negatywną...) i już wcześniej mieć przygotowany symbol. Ja do tego wykorzystuję "złą tarczę". Mam przygotowany i wykuty w umiśle symbol oznaczający działanie tarczy. Stwarzam ten symbol, jako nienaruszalny element przestrzeni, ewentualnie pomagając sobie specyficznym gestem. Ten symbol posiada własną płaską aurę, która stanowi tarczę, nie do przebicia. Jest też pewną zasadą umieszczoną tak jakby na stałe w przestrzeni (trzeba go póżniej usunąć, bo on tam inaczej pozostanie i nie będzie go można użyć ponownie nie usuwając go wcześniej z poprzedniego miejsca), a będąc zasadą i częścią przestrzeni nie może być przemieszczony, a nawet uszkodzony, przez energię do tego nie ukierunkowaną.

Ta tarcza jest niezniszczalna i nie do przebicia przez cokolwiek. Jednak ma ograniczone działanie tylko do sfery którą wytwarza w przestrzeni.

To tak na prawdę swoista tarcza wiary. Przenosi się ją z własnego ciała energetycznego, i ona istnieje, tylko przez cały czas ani na chwilę nie wolno w nią zwątpić.

I jeszcze jedno: Najlepiej schronić się bezpośrednio za nią, tak, aby niemal dotykać jej powierzchni. Jeśli energia w was nie trafi, to rozwieje się w nicość.

Uwaga: Jeśli macie naturę, która sprawia, że w każdym ataku oczekujecie majstersztyku, nie do wybronienia, to nic wam to nie da, bo w takim wypadku ta energia zawróci: NA WASZE WŁASNE ŻYCZENIE! Bo jeśli w głębi duszy panicznie boisz się przeciwnika, to mu pomagasz....

PAmiętaj, przeciwnik nie wie o twojej tarczy, a energia nie widzi cię, jeśli jesteś za tarczą i nie zawróci nawet na wyraźny rozkaz rzucającego czar, bo nie będzie miała celu...


Pozdrawiam!
Marduk Shazu II
Gość





PostWysłany: Pon 11:27, 24 Kwi 2006 Powrót do góry

powiedzcie po co wam tarcze?? Ja mam niezawodną. jest to wir rozproszenia. Jest to tarcza która wyłapuje wszelkie skupisko nbegatywnej energii i rozprasza je. Inaczej mamy demona "zapakowanego" w pozytywną dobra energie, wir wsysa go filtruje czyli jak by przenika przez to skupisko energii, wykrywa negatywną i pozbywa sie jej. Mag niemusi podtrzymywać wiru, gdyz on sam sie jak by zywi energią którą wchłania. Jest tylko jeden sposób na sforsowanie wiru ale wam nie powiem bo byście stalis ie bezbronni.

Drógi sposób zawsze można stwożyć demona który będzie was strzegł i chronił, ale to nieopłacalne. Dużi wydatek energetyczny, i naokrągło podtrzymywanie go przy zyciu. trzeba być naprawde potężnym magiem by to praktykować więc polecam wir. skutecznośc 99.99%
Alter Mann
Użytkownik



Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 368 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:50, 24 Kwi 2006 Powrót do góry

"powiedzcie po co wam tarcze??" - Laughing W sumie można się obejść bez nich tylko po co.

"Ja mam niezawodną. jest to wir rozproszenia." - Nie ma nic co by było niezawodne.

"Mag niemusi podtrzymywać wiru, gdyz on sam sie jak by zywi energią którą wchłania." - Widzisz już masz przykład, że może zawieść.

"Jest tylko jeden sposób na sforsowanie wiru ale wam nie powiem bo byście stalis ie bezbronni." - Laughing

"Drógi sposób zawsze można stwożyć demona który będzie was strzegł i chronił, ale to nieopłacalne. Dużi wydatek energetyczny, i naokrągło podtrzymywanie go przy zyciu." - Więc może użyjemy tej samej techniki "doładowywanie" tego demona co przy wirze?

"skutecznośc 99.99%" - Nie sugerujmy się liczbami...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marduk Shazu II
Gość





PostWysłany: Pon 11:54, 24 Kwi 2006 Powrót do góry

nie bo jak byś obdażył demona takimi zdolnościami przysfajania energii z która powiedzmy ma walczyć to by stawał sie coraz silniejszy i potężniejszy co i tak by było niedobre bo trudno by go było opanowac a puźniej zniszczyć.

"Mag niemusi podtrzymywać wiru, gdyz on sam sie jak by zywi energią którą wchłania." - Widzisz już masz przykład, że może zawieść.

to niejest przykład że może zawieść tylko że mag nieponosi żadnych ubytków energii, niemusi karmić wiru jak demona... wir zywi sie sam.
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)