Wicca

no to dlatego, że nie znam się kompletnie na sataniźmie, muszę się dokształcić w tym kierunku, w wolnej chwili (tylko kiedy to będzie)....

zresztą można znaleźć też chciaścijan - wicca, a dla mnie to się wyklucza ale to szczegół...

Właściwie to Chrzescijanstwo jest wiarą której z definicji nie można łączyć z innymi. Co nie zmienia faktu ze zawsze znajdą się tacy ludzie...

tak, ale myślę że zasadniczy wpływ na to ma nasze wychowanie, w rodzinach i ogólnie kraju chrześcijańskim..... ale to już inny temat...

xxx

xxx

xxx

xxx

xxx

więc zmień wyobrażenia.... zmień pościel na ciężkie czarne spodnie, czarną bluzę,długie ciemne własy na oczach i glany... do tego nóż w ręce... z polankę zmień na najbardziej niedostępne i ciemne miejsca w lesie....

nie widziałam.... za to wiem, od chyba jedynej polskiej tradycyjnie inicjowanej wiccanki, ile w polskiej sieci jest stron poświęconych wicca, i czarostwie... ta do nich nie należy... a reszta z tych stron to bujdy.....

xxx

napisałam nóż, athame tylko do rytów...

lubię moje glany.... są spełnieniem jednego z moich nielicznych marzeń....

Bo informacji jest mnóstwo. Chodzi o zwykłe rozwiązanie problemu jakim jest nazywanie się wicca nie będąc inicjowanym. Można nazwać się wicca eklektycznym, ale tu też trzeba mieć jakąs bazę, porządną bazę choćby na tekstach wiccan tradycyjnych, a te znajdziejsz w sieci. Może zacznijcie sobie od [link widoczny dla zalogowanych] tutaj będzie już wiele ścieżek prowadzących ku poznaniu wicca.

nie chce nic mowic ale miala tu byc jakas wymiana pogladow a nie klotnia i spieranie sie nie wiadomo o co Evil or Very Mad

. Nic sie nie stanie jesli Wiccanie podadza pare pozycji godnych przeczytania, nie ma co sie zaslaniac szukaniem na wlasna reke gdyz w necie jest wiele sprzecznych informacji i mozna nabawic sie niezlego metliku w glowie. Dlatego proponowalabym zamiast niekonstruktywnych klotni podac pare linkow czy ksiazek. Nikomu przez to korona z glowy nie spadnie Mad

, a ludzie ktorzy zainteresowani sa tematem dzieki temu nie beda pisac bzdur na temat Wicca. Twisted Evil

to tyle.
DLA ZAINTERESOWANYCH Laughing

ja osobiscie polecam ksiazke Scotta Cunninghama-"WICCA-przewodnik dla osob indywidualnie praktykujacych magie"
a takze "Czarownice" Erici Jong
na tej stronie znajdziecie wiele informacji na temat samego Wicca:
[link widoczny dla zalogowanych]
pozdrawiam wszystkich
blessed be...

Gość

stronek i ksiazek ciag dalszy( kontynuacja z gory) Wink

kolejna dobra stronka:
[link widoczny dla zalogowanych]
wszystko ofkoz po angielsku:P(juz slysze te jeki Razz

)
a tu macie po polsku
[link widoczny dla zalogowanych]
polecam ksiazke ktorawymienilam w poprzednim poscie.
odradzam ksiazki: Mad

"Szkoła Czarownic" R. Marciniak-Kosmowskiej
"Tajemnice białej magii" Geriny Dunwich
przeczytalam i uwazam ze nie sa godne polecenia, brakuje tam konkretow i ogolnie sa zbyt komercyjne, druga ksiazka zwlaszcza wprowadza procz sabatow i esbatow dodatkowe swieta, ktore z wicca sie nei lacza...
Jak widac podanie paru linkow i ksiazek nie jest az tak wielkim dramatem nie do osiagniecia... Evil or Very Mad

Niemozliwe stalo sie mozliwe Razz

blessed be

Anonymous napisał:

ja osobiscie polecam ksiazke Scotta Cunninghama-"WICCA-przewodnik dla osob indywidualnie praktykujacych magie"
a takze "Czarownice" Erici Jong

Cunningham - fatalny wybór. Przynajmniej jeśli szuka się informacji o Wicca. Bo jeśli o afirmatywnym i pozytywnym do mdłości (żeby nie powiedzieć dosadniej) czarostwie, to ok, może być.

Erica Jong - sympatyczna, klimatyczna, ale to też nie Wicca. Tylko dosyć poetyckie wprowadzenie w baaaardzo szeroko pojmowane czarownictwo.

Morgana napisał:

kolejna dobra stronka:
[link widoczny dla zalogowanych]

A w każdym razie nie zawierająca rażących błędów...

Morgana napisał:

http://www.czarostwobelladonny.fc.pl/

...czego niestety nie da się powiedzieć o tym koszmarku. Będącym najgorszym możliwym źródłem wiedzy wśród sajtów polskojęzycznych.

Po polsku godne uwagi sa w zasadzie trzy serwisy, z czego dwa o wicca jako takiej:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

i trzeci o neopogańskim czarostwie, o wicca bardzo luźno zatrącającym, ale samym w sobie ciekawym:
[link widoczny dla zalogowanych]

Poza tym z pozycji linkowo-obowiazkowych:
Sacred Texts Archive: [link widoczny dla zalogowanych]
i Encyclopedia Mythica: [link widoczny dla zalogowanych]

A wartościowa literatura - przykro mi - ale głównie z Amazonu i po angielsku.

Jeśli ktoś jest zainteresowany tematem na poważnie, to w kanon obowiązkowy na pewno wchodzą pozycje dające wgląd w tło historyczne i otoczenie, w jakim kształtowała się Wicca. I to właśnie na początek, żeby potem nie otwierać szeroko buzi z wrażenia, tylko widzieć wpływy tam gdzie się one pojawiają. Czyli "Złota gałąź" Frazera, Graves i jego "Biała Bogini", no i Murray z jej tezami odnośnie kultów czarownic. Pierwsze dwie mają polskie wydania.

Kolejna rzecz - klasyka. Gardner, Valiente... Całkiem ładne ujęcie historyczne przedstawia Hutton w swoim "Triumph of the Moon". A po tym wszystkim pozycje bardziej współczesne. Z ciekawszych rzeczy dla początkujących:

Ellen Reed "The heart of Wicca", kilkanaście a'la esejów n/t rozmaitych aspektów: koweny, inicjacja, nauka, bogowie..., nietrywialne, bardzo dobre na początek
Deborah Lipp (spellbook raczej można sobie odpuścić)
Farrarowie i ich Witches' Bible, ma kilka straszliwych bugów, ale używanie rozumu przy lekturze pomaga ;>

Po tych lekturach ewentualnie można zacząć mówić, że ma się o temacie jako takie wstępne pojęcie :>

Oczywiście wszystko z założeniem, że każda z tych pozycji opisuje w najlepszym wypadku tylko *część* prawdy i miesza ją z własnymi wizjami autorów. Bo Wicca jako taka - o czym może niektórzy z obecnych wydają sie zapominać - jest hermetyczna i w swej zasadniczej części objęta przysięgami milczenia. Rygorystycznie przestrzeganymi przysięgami.

Edit:
Z przykrością stwierdzam, że niedostepny jest mój ulubiony site, mianowicie "Why Wiccans Suck", ale google wciąż trzymają kopię. Może postawię mirror ^^"