Rytuały astralne duszy

Kto by pomyślał że w astralu mogą odbywać się rytuały .A jednak są one możliwe .Jedne oczyszczają dusze ,inne je wzmacniają .Są też i takie które pozwalają na powrót do rodziny lub zniewolenie .Przedstawie tu ich kilka zarówno tych ppozytywnych jak negatywnych .Lecz ostrzegam to nie jest zabawa !! A skutki mogą być tragiczne jeśli się ktoś pomyli

Spalenie Duszy Co może się zatym kryć ?Czy zginę?A może coś zyskam?Spalenie duszy to prosty rytuał ma na względzie oczyszczenie i wyrównanie poziomu energii.Jest najczęściej stosowany przez istoty mocno rozwijające swoje umiejętności.Oto przebieg:Będąc w formie astralnej skupiasz się na ogniu w sobie.Pozwalasz by ten się uwolnił i krązył wokół ciebie.Gdy utworzy się kula podajesz się działaniu.A ona pali twą duszę by pużniej z iskry płomienia ponownie się odrodziła

Bardziej goźną alternatywą tego rytuału jest wykorzystania ognia pierwotnego ,całkowicie czystego .Poniewarz siła tego żywiołu jest niezwykle poteżna i z niego mogą kożystać tylko doświadczeni magowie .Ten płomień nie tylko pozwala się naszej duszy odrodzić i oczyścić Ale również potęgóje naszą energie i stabilizuje na kilka lat .Dzięki temu można rozwijać umięjętności bez obawy o skutki uboczne .Czyli zmęczenie ,bóle jak i inne stany wzależności od osoby

Cytat:

Kto by pomyślał że w astralu mogą odbywać się rytuały

Zapewne mnóstwo osób, tylko Ty się tak późno dowiadujesz ;p

To, co opisujesz w kolejnych postach to nie żadne rytuały, a jakieś proste praktyki magiczne, zabawy z energią. Nic więcej.

To czytaj dalej .Ja zaczynam łagodnie by pokazać każdy aspekt astralny . Rutyał krwi Ten rytuał pozwala na powrut do rodziny lub powiązanie dwóch ośob .Trwa on 13 dni i nocy .Wten czas dusza która ma się połaczyć silną wiezią z drugą spożywa krew i mieso tamtej .Ale do żeczy : zaczyna się od tego że wpierw my jesteśmy gryzieni i pozbawiani krwi .Potem my wykonujemy te same działanie przez 13 dni i nocy na osobie z którą się łaczymy spożywajjac jej krew i mięso

W 10 dniu dołaczane jest spacjalne naczynie astralne do którego jest spuszczana krew osoby z którą się łączymy .Te na czynie sprawia że krwi nie ubywa a my musimy ją wipić do dna a puźniej w gryść się po kawał miesa .Podczas tego rytuału Na początku czuje się osłabienie potrworne mdłości i zawroty głowy .Ktoś by spytał krew i mięso? Przestrzeń astralna niema granic jak co niektórzy myślą .A podczas tego rytuału sporzywamy 30l krwi i 60 kilo mięsa

Co tym zyskujemy ? Nie rozelwalną więź rodzinną ,powrót z wygnania lub banicji jeśli nasza dusza była na to skazana ,Odczuwamy ślnie zagrożenia ,jeśli osba z nami połaczona jest ranna ,smutna lub zagrożona jakimś wypadkiem Jak również możemy wpływać na nią .To działa w obie strony.Minusem jest utrata stabilności własnej energii .Skoki ,utrata nie wyjaśniony sposób .Odzyskanie kątroli nad tym zajmuje pełny rok

Ten rytuał można spokojnie wykonywać na odległość .Bo jest tylko połaczeniem dusz .Ale nie wolno go przerywać zaraz po rozpoczęciu .Ponieważ na początku możemy poczuć się bardzo silni,ale momętalnie ta siła przemieni się w ból i rozpad enrgi do całkowitej utraty.Przerwa więc nie może być dłuższa niż 3 dni po 7 dniach rytuału

powrut, żeczy...

Jest jakiś rytuał na naukę ortografii, czy tobie to raczej już nic nie pomoże? Wink

Raczej nie pomoże chyba że na komputer w pracy się przesiąde Very Happy

Ale postaram się puźniej poprawić wszystkie błedy i dodam kolejny rytuał

Pracy? Ktoś cię przyjął do jakiejkolwiek pracy z taką pisownią? I to w dodatku pozwala ci pracować przy komputerze?

Co z ta Polską?...

Bezimienna napisał:

powrut, żeczy...

Jest jakiś rytuał na naukę ortografii, czy tobie to raczej już nic nie pomoże? Wink

mam wrażenie, że ktoś mi podkrada wszystkie możliwości złośliwego skomentowania :/