Sigile

Gość

Buheheheh, no congrave - jak zwykle niezłe Very Happy

. Fajnie. Od samego rana (dopiero wstałam) poprawiłeś mi humor Smile

. Merci.

No zgadzam się, zdanie było mało konkretne. Forma dokonana? Zdawało mi się, że Błędny coś pisał o niedokonanej. Co do zdania: "[imię] mnie pragnie", to chyba to nie będzie dobre w moim przypadku :/, bo On mnie pożąda, więc mnie chodzi raczej, żeby poczuł, że chce się zakochać, zaangażować, a resztę już ja załatwię :>. Bo jeśli się zamknie na uczucia, to ja mogę uwodzić go i mentalnie, i fizycznie, a to i tak nic nie da.

Co do innych sposobów magicznych, które mi podałeś, to założę może oddzielny topic Smile

. Szukajcie, a znajdziecie Very Happy

.

PS Dlaczego kobieta nie musi używać magii?;P A mężczyzna??? Very Happy

Gość

kobieta nie musi uzywac magii zeby uwies mena.
poprostu dla kobiety starczy jedno spotkanie zeby zaciągnac mężczyzne do łuzka.a dla mezczyzny jest trudniej tego dokonac wiec posługuje sie w tej kwesti magia.

Gość

Hehehehe, i myślisz, że tu o łóżko chodzi? Wierz mi, że gdyby tylko o to chodziło, to nie byłoby mnie tutaj ;>.

avian napisał:

kobieta nie musi uzywac magii zeby uwies mena.
poprostu dla kobiety starczy jedno spotkanie zeby zaciągnac mężczyzne do łuzka.a dla mezczyzny jest trudniej tego dokonac wiec posługuje sie w tej kwesti magia.

? Przecież napisała wcześniej, że jej chodzi o uczucia...

Gość

wiem ze chodzi o uczucia ale daleł tylko taki przykład oczywiscie bez skojarzen. Smile

Przyznam ze nie chcialo mi sie calosci czytac:P

"Od samego rana (dopiero wstałam) poprawiłeś mi humor" - Jak zwykle nie ma za co. Very Happy

Jednak według mnie to nie było takie śmieszne. Razz

"On mnie pożąda" - No to w czym problem? Zaproś go do domu, potem znów i znów. Może kidyś zamieszkacie razem, potem ślub etc.

"Dlaczego kobieta nie musi używać magii?;P A mężczyzna???" - Gdybyś była mężczyzną to byś zrozumiała. Wink

"Wierz mi, że gdyby tylko o to chodziło, to nie byłoby mnie tutaj" - Tak więc znalazłaś się tutaj tylko po to by uwieść jakiegoś biednego samca?

"Przyznam ze nie chcialo mi sie calosci czytac:P" - Razz

Gość

Wiesz, może dlatego, że mam dziwne poczucie humoru Very Happy

.

Pożądanie to nie wszystko Smile

. Aaa umówiłam się z nim wstępnie.

No ale nie jestem mężczyzną, więc mogłbyś to wyjaśnić... Wink

Źle mnie zrozumiałeś. Chodziło mi o konkretny topic. Oj od razu biedny samiec (nie jestem modliszką Razz

). Męska solidarność, czy jak? Co, nie chciałbyś, żeby jakaś kobieta uwiodła Cię czarami?;D

"Wiesz, może dlatego, że mam dziwne poczucie humoru Very Happy

." - Najwyraźniej. Wink

"No ale nie jestem mężczyzną, więc mogłbyś to wyjaśnić... Wink

" - Niestety nie. Razz

Taki słodki męski sekrecik. Wink

"Męska solidarność" - No, a jak? Musimy się trzymać razem!

"Co, nie chciałbyś, żeby jakaś kobieta uwiodła Cię czarami?" - Szczerze? Nie. Smile

Gość

Ech, pierwsze słyszę, żeby mężczyźni mieli słodkie sekreciki,ale skoro tak twierdzisz, to oczywiście wierzę bezgranicznie Razz

.

A jak Ty kogoś kusisz czarami,to jest w porządku,tak? Uch, daleko idąca niekonsekwencja;P.

"Ech, pierwsze słyszę, żeby mężczyźni mieli słodkie sekreciki" - A jednak..

"skoro tak twierdzisz, to oczywiście wierzę bezgranicznie" - Ja nie wierze nawet sobie (co dopiero komuś), to zbyt niebezpieczne. Very Happy

"A jak Ty kogoś kusisz czarami,to jest w porządku,tak?" - A Ty co? Jasnowidz? Razz

Chyba Ci to jasnowidzenie nie wychodzi. Wink

Gość

To była ironia :> - jeśli nie zauważyłes Razz

.

Nie. Z jasnowidzeniem mało mam wspólnego. Był to może bardziej blef Very Happy

. Chociaż, czytając posty na forum, zdawało mi się, że praktykowałeś zaklęcia miłosne, ale tyle tego tu jest, że może mi się coś pomyliło.

"Chociaż, czytając posty na forum, zdawało mi się, że praktykowałeś zaklęcia miłosne" - Może i praktykowałem.

"tyle tego tu jest, że może mi się coś pomyliło." - Mnie też się czasem myli. Very Happy

Gość

Heh nie zaprzeczasz, nie przyznajesz, ale ok, pozostawiam to takim, jakim jest Smile

. Pozostawiam sobie i innym dowolność interpretacji.

Najważniejsze, by przyznać się do błedu Smile

.

"nie zaprzeczasz, nie przyznajesz" - Jak zwykle..

"Najważniejsze, by przyznać się do błedu" - Jakiego błędu? Wink