Co to jest magia?

Gość

A ja na początku myślałem, że magia występuje tylko w opowiadaniach fantastycznych...no cóż...myliłem się ;]

Gość

hahaha dobre ludziki a moze przetlumaczcie sobie te slowo

Magia to na polskie WIEDZA

Wiem ze nie napisalem slowo magia poprawnie ale nie to sie liczy chcieliscie co to magia to macie

selabiel napisał:

Magia to na polskie WIEDZA

Po pierwsze:

Cytat:

Słowo 'magia' pochodzi pierwotnie od Magów (staroperskie maguš, gr.μάγος), astrologów-kapłanów Zoroastryzmu z ludu Medów. W okresie hellenistycznym, greckie μάγος (magos) mogło być używane jako przymiotnik, lecz przymiotnik μαγικός (magikos, łac. magicus) również jest potwierdzony jako używany w I wieku (Plutarch), typowo występujący w rodzaju żeńskim, w sformułowaniu μαγική τέχνη (magike techne, łac. ars magica) "magiczna sztuka". Słowo magic weszło w użytek w jęz. angielskim pod konieć XIV wieku., pochodząc od starofrancuskiego słowa magique.

Podobnie, czarnoksięstwo, (ang. sorcery), zostało zapożyczone około 1300 roku ze starofrancuskiego słowa sorcerie, z łaciny potocznej sortiarius (od sors - "przeznaczenie"), co znaczy "ten który wpływa na przeznaczenie". Czarownica (ang. sorceress) pojawia się również pod koniec XIV wieku, podczas gdy czarownik (ang: sorcerer) dopiero od roku 1526

Powyższy cytat pochodzi z wikipedii

Po drugie: Ja wiem, że 2+2=4
Ale co to ma z magią wspólnego ??

Gość

moj znajomy z klanu w l2 powiedzial by na twoj post LOL
wiesz dlaczego?
nie trafiles akurat na te tlumaczenie co miales ,poszukaj jeszcze troche
pozatym co 2+2 ma do rzeczy
no i najlepsze co ma wiedza do magii to juz mnie rozwaliles ,to tak jakbys mi powiedzial co ma maslo do chleba ,no ale to zostawie juz tobie

I tutaj ty mnie nie zrozumiałeś Razz

Nie powiedziałem co ma wiedza do magii.
Podałem konkretny przykład posiadanej wiedzy.
Wiedzy matematycznej, która jakoś mi się nie kojaży z magią.
A podając tylko "Wiedza" podajesz ją ogólnie, a więc w każdym aspekcie i postaci.

Gość

no faktycznie zle zrozumialem a to dlatego ze dzis pisze to podczas pracy i nie zawsze doczytam z dokladnym zrozumieniem ,ale pomysl 2+2 to matma na matmie polega czesc informatyki jednakze pokazujac co mozna uzyskac dzieki temu na laptopie buszmenowi wteduy on powie ze to czary ,widzisz czyli znasz matme i cos potrafisz ,a teraz pomysl jakbys znal wlasciwosci hemiczne czy inne tam co moglbys zrobic kiedy to robili alchemicy a teraz wiekszosc ludzi ma jakies pojecie o tym , nastepne poczoj przyrode zacznij z nia wspolgrac zauwazysz roznice uwierz mi ,wiec to jest wlasnie to dzieki wlasnie wiedzy poznaje sie prawdziwa magie

Magia to jest wiedza ok, ale tu raczej nie o to mi chodziło bo pojęcie magii jest używane równierz do określania zjawiksk zachodzących w przyrodzie no i oczywiście wszelkich działań ludzi związanych z magią, a w takim razie magia nie byłaby już tylko wiedzą. A i istnieje inne rozwiązanie ruwnania 2+2=5 jedyne co tutaj nie gra to sprawdzenie równania, jak bede mial wolną chwile to napisze całe to równanie.

Gość

Cytat:

pojęcie magii jest używane równierz do określania zjawiksk zachodzących w przyrodzie

Owszem, bo magią jest także to ,co nas otacza tylko problem jest w tym, ze nie wszytkim dane jest to dostrzec i to jest oczywiście wina tempa życia i rowoju cywilizacji. Praca nad sobą i wejrzenie w głab swojego "ja" i rozwój duchowy powoduje, że my dostrzegamy magię tam gdzie ona była dla nas nieosiągalna. To od nas zależy w jakim stopniu ją odkryjemy...

selabiel napisał:

no i najlepsze co ma wiedza do magii to juz mnie rozwaliles ,to tak jakbys mi powiedzial co ma maslo do chleba

A co ma masło do chleba? Rolling Eyes

Gość

Evilmaycry napisał:

A co ma masło do chleba? Rolling Eyes

no moze lubisz jesc suchy chleb i popijac woda nie wazne ,bynajmniej jak juz cos piszesz to pisz na temat takie posty nic nie wnosza do tematu .

Ogolnie wedlug mnie wyolbrzymiacie stwierzdzenie slowa magia ,doszukujecie se rzeczy niepotrzebnych ,fakt mozecie wszystko nazwac magia ,ale pytanie brzmi po co to robic?
czlowiek zawsze szukal wsparcia ,odskoczni czy pomocy ,fascynowalo go to co jest jest dla niego niewytlumaczalne ,jesli czegos nie rozumial stwierdzal ze to cuda czy czary ,ale nauka i czasy w ktorych zyjemy pomogly w duzej mierze na przyblizenie i na rozwiniecie wiekszosci darow czy cech ludzkich aby stalo sie to nasza codziennoscia ,kto wie jak ewolucja czlowieka pokieruje naszym gatunkiem i co czlowiek bedzie potrafil zrobic sila umyslu .Temat mial przyblizyc dla kogo jest czym magia ,dla niektorych jest tym co nas otacza pieknem a nawet wiecej ,dla mnie tak nie jest ,ciezko bylo by sprawic ze podczas wojen czy gdy ludzie obdzieraja zwierzaki ze skory dojzec oznaki piekna tej magi ktora opisujecie a tempo zycia nic do tego niema chcesz komus pomoc cos zrobic zeby bylo dobrze czy zle zrob to a nie mow tylko o tym ,sam wiem to po sobie ze jest to mozliwe .Pozatym nie zyjemy w ciemnocie ktora panowala w tamtych czasach gdy powstawalo wiele kultow ,ze wystarczylo zrobic maly trik i ludzie przypisywali temu moce boskie ,wiec dlatego jak to ktos powiedzial ze wiedza jest jest jedno a skutki magi to drugie tez sie myli zycie jest jak lancuch jedno wydarzenie ciagnie za soba drugie inaczej nie ma skutku bez przyczyny

Sorry, ale musiałem wykasowac swoje bzdury.

Gość

nikt do niczego nie podpina lecz mowi czym dla niego jest , nikt nie kroi ,wazy itd
Przecztaj jeszcze raz temat i zobacz bo dwa razy tlumaczyc nie bede ,zaczelo sie iz napisalem ze magia to wiedza a nie nauki scisle i pisze jak ja to widze ,pozatym dla kazdego jest to bardzo osobiste ale dla ciebie chyba za nadto , bo widze ze zamiast polemiki obudzil sie gniew pozatym kto mieczem wojuje od miecza ginie wiec odpowiem ci tak moze czegos cie to nauczy

Wiosek: opierd..... sie od jej definiowania.

Odpowiedz: gadaj tak stare.. przy obiedzie

Tutaj tez były bzdury. O zgrozo jak to człowiek potrafi się mylic.

Gość

Cytat:

Problem tkwi w tym ze WY chcecie ja podpiac pod nauki scisle, bo niby czym jest szukanie spojnej i jednolitej definicji. Nie ma definicji i nigdy nie bedzie

Nikt nie chce pod nic podpiać, każdy pisze to co czuje i jak widzi magię.Tak! bo kazdy będzie widział i czuł ją inaczej, na tym to polega, bo to jest abstrakcja, coś niezbadanego do końca i tajemniczego.

Cytat:

Wiosek: opierd..... sie od jej definiowania.

A dlaczego? czy fakt, że próbujemy zrozumieć czym jest magia jest złe?. Dla mnie osobiście magia jest częsciom mojego życia i jestem tego świadoma, wiec często zastanawiam się nad tym czym jest i jak ją do końca odkryć.

Cytat:

To jest za bardzo irracjonalne, osobiste, instynktowne, przeżywane na duchowym poziomie zeby cos tak pieknego wspanialego nagle zaczac kroic, ważyc, mierzyc

Owszem, magia jest wspaniała i dlatego są tego typu fora oby dzielić się wiedzą o niej ale tez o tym co czujemy co wiemy o niej, aby pokazać drogę do jej poznania innym ludziom, dla których magia jest niewidoczna.

Gość

dariuszi napisał:

No i co Ci to da, no co? Łeb Ci peknie i tak racjonalnie tego nie pojmiesz (mowie o magi). Po co marnowac czas nie lepiej wejsc sobie w trans i powizualizowac sobie troche, to wieksza korzysc niz mędrkowanie nad tym czym magia jest a nie jest. Za duzo uzywasz nie tego stanu swiadomosci co trzeba. Ja w normalnym stanie nawet nie mysle o magii, bo to rodzi tylko sprzecznosci w umysle. Potem gdy trzeba uzyc magii ciezko jest sie pozbyc tego balastu.

O moja glowe to sie nie martw,pozatym kazdy ma inne pojmowanie czym jest magia ,no tu to sie popisales (co tam takiego ciekawego wizualizujesz ze myslisz ze sie przez to rozwijasz moze i mi to w czyms pomoze) .Medrkowanie sporo pomaga aby czegos sie doszukac czy dowiedziec w koncu kazdy ma jakies sposoby nie mozna sie ograniczac .No moze za duzo uzywam tego wedlug ciebie zlego stanu ,bo dzieki niemu dorobilem sie sporo rzeczy o ktorych marzylem.Skoro ty ni epotrafisz zyc z tym czym jest magia i jest dla ciebie to balastem ,to nie zycze ci jakikolwiek sukcesow w tym co robisz .Ty chyba swierzy jestes w tym co robisz ,bo jak dla mnie jest to czescia zycia ,tej mentalnosci i wszystkiego z tym zwiazane nie da sie tak od co wyzbyc choc przez jakis czas wogole tym si enie zajmowalem mialem juz dosc tego bo powiedzmy ze omalo nie zniszcztylem sie do konca ,ale to inna historia