Forum Tiamet Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Demon zabójca? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Irranus
Moderator



Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 424 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Za rogiem Czeluści

PostWysłany: Śro 19:03, 05 Kwi 2006 Powrót do góry

Dokładnie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Maryanna
Użytkownik



Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 269 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc:)

PostWysłany: Czw 12:21, 06 Kwi 2006 Powrót do góry

Możliwe... ale w każdym razie musi być coś z tym księdzem nie tak... Brutal Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Voultan
Gość





PostWysłany: Czw 14:31, 06 Kwi 2006 Powrót do góry

a może to po prostu wiara, ze działa słusznie...
kowal1989
Gość





PostWysłany: Czw 15:09, 06 Kwi 2006 Powrót do góry

Może rozobił swojego nowego Maybacha i musiał się na kimś wyżyć. Ale jeśli chodzi o demona zabójce mówcie sobie co chcecie ja uważam że może zabić jak nie własnymi rękoma to zapomocą kogoś innego
Maryanna
Użytkownik



Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 269 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc:)

PostWysłany: Czw 16:34, 06 Kwi 2006 Powrót do góry

Zabić może KAŻDY więc demon tym bardziej, skoro często jest silniejszy od człowieka...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kowal1989
Gość





PostWysłany: Czw 17:56, 06 Kwi 2006 Powrót do góry

wcale nie jest silniejszy od człowieka, takie błędne rozumowanie nadaje im ową moc to my zostaliśmy stworzeni na podobienstwo boga a nie oni
Omoel
Gość





PostWysłany: Nie 13:06, 09 Kwi 2006 Powrót do góry

Dobra, to nie moja specjalnosc, ale za duzo przebywalem z Watislavem zeby czegos tam nie "liznac" wiec:
Demony z dwoma twarzami rulez Very Happy
Kowal - patrzysz na to bardzo.... płasko Razz tym bardziej mnie dziwi to ze masz "mag chaosu" wpisane do profilu Razz . Nie mozna na to spogladac jedynie od strony Chrzescijanstwa, a demony traktowac jako "siły zła". No a ciezarowka to zalamowa Razz
Wiec wszytsko co sie zlego stanie to wina msciwego demona? Dziekuje, nie mam wiecej pytan Very Happy . Na przemian przeceniasz i nie docenaisz demonow - zdecyduj sie, to git bedzie Mr. Green .
Maryanna - taaaak, to juz sztandarowa historia stosowana przez przeciwnikow egzorcyzmow Very Happy U tego Ksiedza [rumunskiego chyba], wykryto chyba schizofrenie z tego co pamietam.
Jesli zostalismy stworzeni na podobnienstwo twego Boga - to nie oznacza ze jestesmy przez to lepsi od innych "jego" tworow.
Irranus
Moderator



Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 424 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Za rogiem Czeluści

PostWysłany: Nie 15:29, 09 Kwi 2006 Powrót do góry

Całe to gadanie "na podobieństwo"-a skąd do cholery wiecie w czym My jesteśmy do Niego podobni? To słowo jest tak nie precyzyjne jak słowo np "chwila".


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kowal1989
Gość





PostWysłany: Nie 16:23, 09 Kwi 2006 Powrót do góry

No dobra poddaj się, ale wg Bibli to bóg nas umiłował nie anioł nas stworzył swoje podobienstwo nie Anioły, nam dał ciało nie im. Demony owszem są potężne lecz z człowieki który przełamał wiarom granice swego umysłu nie mają za grosz szansy, brak ciała robi z nich groźniejszych wrogów, nawet wyzwolony człowiek może się potknąć, mylić się to rzecz ludzka, bóg również jest omylny brew pozorom chaos jest idealny, bo jego potknięcie może być zarówno cudownym zbiegiem okoliczności dla niego. Demon może zabić człowieka ale tylko wtedy gdy człowiek nie wieży w swoją moc lub popełni straszny błąd. Wiara jest przełamywaniem granic, tam gdzie ja zaczynam ktoś już może kończyć a tam gdzie ja kończe może zaczynać ktoś potężniejszy, świat się zmienia i człowiek staje się coraz potężniejszy, lecz demony również się rozwijają ponieważ sprowadzają słabszych ludzi na monowce z ich udręki czerpią moc, ci mocniejsi powinni opiekawać się tymi słabszymi i ich uczyć jak walczyć z demonami aby je zablokować, ponoć kiedyś byliśmy wstanie samą wizualizacjom pokonać demona, gdzie podziała się ta potęga, jest w nas lecz mi sami ją zamkneliśmy przed naszymi oczami bowiem jej się obawialiśmy, do dziś człowiek boi się czegoś czego nie rozumie
kowal1989
Gość





PostWysłany: Nie 16:24, 09 Kwi 2006 Powrót do góry

Pozostaje nam wieżyć że jesteśmy podobni, siła wiary
Omoel
Gość





PostWysłany: Nie 17:46, 09 Kwi 2006 Powrót do góry

Irranus - to moje "jesli" moznaby napisasc jako "JESLI" - bo ja nie wierze w tego calego "miłosiernego" Boga i watpie czy jestesmy stworzeni na podobienstwo czegokolwiek. To tak tytulem sprostowania.
Kowal, jest uno problemo - prawie nic nie zrozumialem z tego co piszesz Razz . I nie mam zamiaru sie poddac Razz .
Własnie - "wg. Biblii". To ze cos jest napisane w tej twojej ksiazeczce nie oznacza ze jest prawdziwe. To dla mnie zaden argument - bo ja napisalem ze ludzie sa zrobieni z czerwonego sera. I juz - w koncu to napisalem, wiec to prawda Razz .
Czy jesli twoje bostwo dalo nam ciala (moj produkt jest uszkodzony, chcialbym go zwrocic Razz ), to stawia nas to ponad bytem niematerialnym? W koncu on nic tak naprawde nie traci na braku ciala - a mozliwe ze zyskuje.
Skad wiesz skad demony czerpia moc? Moze czerpia moc z tego ze zjesz bakłażan? A moze, po prostu istnieja wraz ze swoja moca - ktora nie ROSNIE a ZMIENIA wraz ze swiatem? Mysl chlopie, a nie przyjmoj to co ci gadaja z ambony za pewniki.
No i po co walczyc z nimi? Moze lepiej sie uczyc o nich/od nich ("korzystanie" z nich pomine, bo jakos nigdy nie myslalem z radoscia o spotkaniach z wyzszym bytem, nie mowiac o wyzyskiwaniu go)? Albo po prostu zrozumiec i dac im istniec?
(Wiem to byl tekst jak z informatora ekoterrorystow Razz ).
kowal1989
Gość





PostWysłany: Nie 18:02, 09 Kwi 2006 Powrót do góry

Ja nie zamieżam walczyć z nimi ale księża to dla mnie zdeprawowany lud,czasem są gorsi od zła jakie szerzą demony. Wszyscy muszą być czymś zasilani nawet istoty potężna jak demony z czegoś czerpią moc. Jest wiele opcji i nie rozgrzebuje tego. Nie zamierzam zabijać demonów bo są częściom tego świata tak samo jak głupie muchy.(Z demona można przynajmniej skorzystać)Biblia nie jest moją ulubioną lekturom bowiem ostatni raz zajrzałem w 1kl gim jak przypowieści na polskim przerabiałem, tylko aktualnie się na nią powołuj, jestem zmienny jak chaos;-)choć on jest w tym lepszy. miłośerny bóg jest godformą mi chodzi o tego prawdziwego boga, (tego z Nirwany)
kowal1989
Gość





PostWysłany: Nie 18:03, 09 Kwi 2006 Powrót do góry

Nawet jak nie stworzył nas na swoje podbienstwo to obdarzył nas wielką mocą nie sądze że samo ciło było powodem buntu aniołów
Bezimienna
Użytkownik



Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 256 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:27, 09 Kwi 2006 Powrót do góry

Co to jest Nirwana? (oprócz tego, że taki zespół, który już nie istnieje)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ja
Gość





PostWysłany: Nie 18:46, 09 Kwi 2006 Powrót do góry

Nirwana - stan nie bytu, nie istnienia.
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)